1. chemia organiczna - final cz. 6


    Data: 19.04.2020, Kategorie: Romantyczne Autor: Damian Tomasz

    ... jesteś...-cisis... ja będę mówić, obiecałam jeszcze jedno, ale nie wiem jak zacząć.- tu pocałowała mnie bardzo namiętnie, ale i delikatnie za razem.- więc..- znowu zaczęła mnie całować, a ja obejmowałem ją-Magda o co chodzi?-za chwilę będę chciała pójść z Tobą do łóżka, ale najpierw musisz obiecać mi jedną rzecz, do tej pory pieprzyliśmy się, bardzo lub bardziej namiętnie na wiele sposobów, a nawet pieprzyliśmy bez pieprzenia tylko rozmawiając, podobało mi się Tomasz, zajebiście mi się podobało, wszystko, od twojej niepewności i nawet nieporadności, aż po sikanie i zeszmacenie mnie nad ranem, teraz musisz obiecać mi, że dasz mi poczucie, że nie pieprzysz się z jakąś MILF Judytą, a kochasz, namiętnie kochasz a Magdą, a ta Magda postara się byś i Ty czuł się tak właśnienic nie powiedziałem, zacząłem ją całować i szeptać do ucha jak cudowną jest, mówiłem jak bardzo jej pragnę i jak chcę czuć ją blisko, bardzo blisko-jesteś cudowny- wyszeptała, a ja dodałem-pragnę Cię Madziu, bardzoPołożyłem ją na łóżku i gładziłem uda przez chwilę, po czym zacząłem całować jej piersi z zsuwałem się coraz niżej, aż dotarłem ustami do jej muszelki, rozchyliłem ją i delikatnie, ale długo pieściłem ustami, dłonie muskały piersi od czasu do czasu zaciskając palce na ...
    ... sutkach, przy kolejnym uścisku jej biodra zaczęły drżeć, łechtaczka niemal stanęła na baczność, a z jej gardła wydobył się cudowny jęk orgazmu, pocałowałem jeszcze raz jej cipkę i wróciłem do ust...-czuję mój smak na twoich wargach - wyszeptała rozmarzona i spełniona-lubię ten smak, lubię wszystkie twoje smaki, ten z cipki, ale i smak Twojej śliny, słodki zapach Twoich piersi czuję aż w podbrzuszu, gdy całuję Twoje sutki, smak między Twoimi pośladkami wytrawny i zmysłowy...-Tomek... kochaj mnie proszę, bo oszalejęrozłożyła nogi, a ja wślizgnąłem się w nią od razu, patrzyłem na nią, poruszaliśmy się w równym tempie, czując siebie w sobie, na sobie, całowałem ją w usta, od czasu do czasu, pieściłem piersi, a gdy czułem że zbliżam się do finału popatrzyłem jej w oczy i powiedziałem-Magdaleno...-tak...? - powiedziała cichutkozbliżyłem się do niej, tak blisko, że aż czułem jej głęboki ciepły oddech i wyszeptałem tuż przed wytryskiem:-Kocham Cię- jęknęła, jękiem tak głębokim wprost z trzewi, napinając szyję i zaciskając na mnie ramiona i uda, a jej cipka dostała skurczy tak intensywnych, że czułem jak wyciskają ostanie kropelki spermy z mojego jeszcze pulsującego, ale już mięknącego penisa, ale jej jęk był przejmujący-kocham Cię- powtórzyłem i osunąłem się w nią 
«12»