1. Janka


    Data: 20.04.2020, Kategorie: Pierwszy raz Anal Dojrzałe Hardcore, Oral Autor: janeczeksan

    ... wsunąłem między nie śliskiego węża. Sama podniosła głowę, przewidując, że ruchając między cycki wjadę kutasem do buzi. Nie mogłem pozwolić, żeby zbyt długo czekała, popchnąłem mocniej i fiut wskoczył w zachłanne usta. Chyba się to spodobało Jance, bo jeszcze bardziej pochyliła się nad swoim biustem, głębiej wciągając moją fujarę. Nie brakowało mi dużo do wytrysku, ale nie chciałem jeszcze tego, przerwałem na chwilkę grzmocenie jej cycków, zsunąłem się niżej, wlazłem w pipę i dalej rżnąłem. Kobieta patrzyła w sufit, zaczynała drżeć, rzucać głową i wydawać z siebie dziwne dźwięki. Nadchodził następny orgazm, a ja cały czas nie chciałem jeszcze kończyć. Tym razem odwróciłem Jankę na brzuch, rozchyliłem szczupłe pośladki i wszedłem między nie. Pompowałem jak tłok, wreszcie zacząłem dochodzić. Tym razem nie opóźniałem wytrysku, wystrzeliłem w jej pupę, jak zwykle w takiej sytuacji ryknąłem przy tym jak bawół i bez sił padłem na pościel obok kwilącej ze szczęścia dziewczyny. Patrzyłem na nią, podobała mi się. Podobała mi się tak jak wszystkie inne kobiety, czy młode lub starsze dziewczyny, które miałem okazję wyruchać... Podobało mi się to, że Janka nie miała żadnych zahamowań, że robiła to, co chciała, mówiła, czego oczekuje...
    
    Spotykaliśmy się często. Z pracą nie było problemów, miałem wolne wtedy, kiedy chciałem, więc mogłem spotkać się z nią zawsze, kiedy ona mogła. Ustaliliśmy system sygnałów telefonicznych w taki sposób, że ...
    ... nasi współmałżonkowie nie byli w stanie nawet domyślać się że walimy ich w rogi. Pierdoliliśmy się jak króliki, nieważne było miejsce, ani okoliczności. Ruchałem ją w jej domu, u siebie, niekiedy wyskoczyliśmy gdzieś samochodem i rżnęliśmy się w aucie, albo w jakimś lesie na łonie natury; nie mieliśmy wielkich wymagań. Jednego razu zadzwoniłem do Janki, że za kilka minut będę u siebie w piwnicy i czekam na nią. Zjawiła się, ubrana tylko w bluzeczkę, spódniczkę i klapki, wyglądała bardzo apetycznie. Nie mogłem się opanować, popchnąłem ją na ścianę, oparła się o nią rękami, rozkraczyła się trochę, wypięła pupę. Byłem tylko w dresie, więc nie miałem czego zdejmować, opuściłem spodnie, wyjąłem kutasa i wjechałem w wypiętą dupkę. Janka była przewidująca i nasmarowała się przed wyjściem z domu, więc nie było problemu. Za chwilkę jebałem jej pipę. Doszliśmy jednocześnie, wyssała mnie jeszcze, pogładziła się po cipie i poszła. Pięć sekund po jej odejściu zjawił się w piwnicy mój syn, jak ćma zwabiony do piwnicy światłem.
    
    Tata, wyciągniesz mi rower?
    
    Oczywiście, że ci pomogę, ale rower nie stoi w piwnicy, tylko chyba we wózkarni, sam go tam wstawiłeś, pamiętasz?
    
    Pamiętam, ale sam nie dam rady wyciągnąć !
    
    No i musiałem pomóc gówniarzowi.
    
    Z Janką spotykałem się ponad rok. Dzwoniliśmy do siebie wtedy, kiedy mieliśmy ochotę na seks, ruchaliśmy się jak zwykle wszędzie. Skończyło się to wraz z moją przeprowadzką do innego miasta... 
«123»