1. Pani prawnik


    Data: 21.04.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: avalanche

    ... dekolt, obserwował moje nogi i stopy i wcale się z tym nie krył. Czasem czułam się lekko speszona ale przyznam że podniecało mnie to. Wieczorem przed snem, gdy brałam prysznic, miałam w pamięci to powalające spojrzenie Wojtka, przez co znów ogarniało mnie podniecenie i rosła ochota na seks. Niestety z powodu wyjazdu męża, wiedziałam że na to będę musiała jeszcze poczekać. Kilka dni później w piątek, po pracy jak zwykle wróciłam do domu. Miałam już dosyć tego remontu i chciałam by jak najszybciej wszystko wróciło do normy. Pomimo że najgorszy etap już się skończył i pozostały tzw sprawy kosmetyczne, byłam tym wszystkim zmęczona i rozdrażniona, co zauważyła nawet koleżanka z pracy. Nieobecność męża także coraz bardziej mi doskwierała ale na szczęście miał wrócić już we wtorek po weekendzie. Weszłam do mieszkania, Wojtek montował w kuchni nowe meble. Poprosił mnie abym zobaczyła jak się prezentują. Powiesiłam torebkę i żakiet na wieszaku w przedpokoju i weszłam do kuchni. Miałam na sobie beżową, rozpinaną bluzkę, czarną spódnicę przed kolano, cieliste rajstopy i czarne wysokie szpilki z odkrytymi palcami.
    
    - zdecydowanie za wysoko wiszą te szafki - stwierdziłam po wejściu do kuchni
    
    - jak to za wysoko? przecież wczoraj ustaliliśmy że na tej wysokości będzie dobrze
    
    - ale teraz widzę że tak nie może być. Musisz je obniżyć. Spróbuj tak jak wczoraj na początku przymierzałeś
    
    - no i wczoraj byłaś pewna że będą zbyt nisko. Obniże je, znowu zobaczysz że są za nisko i każesz ...
    ... zawiesić je wyżej. Już kilka razy zmieniałaś zdanie.
    
    - nie dyskutuj tylko rób bo dostajesz za to pieniądze - odpowiedziałam i poszłam do pokoju w którym miałam zamiar popracować. Sama nie wiem dlaczego tak lekceważąco i niemiło rozmawiałam z Wojtkiem. Stanęłam obok biurka i zaczęłam przeglądać dokumenty które przyniosłam z kancelarii. Nagle podszedł do mnie Wojtek, chwycił papiery które trzymałam w dłoni i rzucił je na biurko.
    
    - co Ty robisz? zapytałam zdziwiona
    
    - Ciebie chyba dawno nikt dobrze nie zerżnął co?
    
    - słuchaaaaam? zapytałam kompletnie zaskoczona tym co usłyszałam
    
    - tak tak, dobrze usłyszałaś. Może jak Cię porządnie zerżnę to przestaniesz chodzić taka niezadowolona i niezdecydowana! - powiedział podniesionym głosem.
    
    Jednocześnie chwycił moją lekko rozpiętą bluzkę i mocnym szarpnięciem rozpruł mi dekolt. Usłyszałam charakterystyczny dźwięk spadających na biurko i podłogę guzików, a wzrok Wojtka przykuły moje spore cycki schowane w czarnym seksownym staniku.
    
    - zwariowałeś?!, co Ty sobie wyobrażasz?!
    
    Przestraszona, odruchowo uniosłam dłoń żeby dać mu w twarz, ale on zdążył chwycić moje ręce i przyparł mnie mocno do ściany która była tuż za mną.
    
    - puść mnie bydlaku! - krzyknęłam licząc na to że mnie uwolni
    
    - zamknij się suko! Zapłacisz mi dziwko za swoje niezdecydowanie i marnowanie mojego czasu! Myślisz że będę po kilka razy robił to samo bo ty nie możesz się zdecydować?!
    
    - skoro nie ma Cię kto zerżnąć, to ja to zrobię - dodał po chwili ...
«1234...»