1. Zaliczanie Sprawdzianu


    Data: 06.05.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Andrzej

    ... drobnemu ciału odpowiednie tempo. Poczułem jak wije się na moim członku w orgazmie, a jej pochwa ciasno obejmuje moje monstrum. Eksplodowałem tak potężnie, że sperma pociekła nam na uda. Dobrze, że zdjąłem zawczasu spodnie, inaczej wracałbym do domu z plamami.
    
    Po orgazmie mała zupełnie zwiotczała na mnie. Uniosłem ją i położyłem na biurku. Liżąc idealnie gładką cipkę, wsłuchiwałem się w jej spazmatyczne jęki. Czułem rosnącą między udami męskość. Wziąłem ją ponownie! Przesunęłam jej biodra na skraj biurka, po czym trzymając za kostki, rozłożyłem nóżki. Wargi rozchyliły się z delikatnym mlaśnięciem, ukazując ciasną, różową dziurkę. Patrząc, jak wyciekają z niej resztki mojego nasienia, nakierowałem członek na cel. Jęknęła głośno, gdy pchnąłem. Trzymając za kostki, rżnąłem ją z furią dzikiego zwierzęcia. Jej piersi falowały jak wzburzone morze. Miała orgazm, po chwili chyba drugi. Eksplodowałem w niej, po czym bezwładnie opadłem na stojące opodal krzesło. Leżała ciężko dysząc, a spomiędzy jej rozchylonych ud ściekało na podłogę nasienie. Wytarłem kutasa jej majtkami. Zakładając spodnie, patrzyłem, jak Ada bezradnie rozgląda się w poszukiwaniu chusteczek. Nie znalazłszy ich, sięgnęła po leżące na podłodze majki. Podtarła się nimi, po czym cisnęła do kosza. Kiedy ubrała się, spojrzałem na nią poważnie.
    
    – Uciekaj do domu. Zaliczyłeś półrocze, ale w następnym postaraj się regularnie pracować na zaliczenie.
    
    Uśmiechnęła się.
    
    – Dobrze panie profesorze, będzie pan na pewno ze mnie zadowolony.
    
    Już przy drzwiach odwróciła się i z uroczym rumieńcem na twarzy rzuciła:
    
    – Było mi naprawdę dobrze... Ja, ja po raz pierwszy robiłam to z dojrzałym mężczyzną.
    
    – Ada, mi też było dobrze. Naprawdę!
    
    Wybiegła z kasy. Zamyślony podszedłem do kosza. Wyjąłem z niego mokre majteczki. Zdobyłem kolejny fant do mojej kolekcji. Chowając je do kieszeni, z zadowoleniem myślałem o przyszłości. Może praca w gimnazjum miała jednak swoje pozytywne strony.
«12»