1. Śniadanie


    Data: 10.05.2020, Kategorie: Romantyczne kochankowie, Autor: KotkaPsotka

    ... całej powierzchni mojego ciała, sprawiając, że dosłownie płonę żywym ogniem. Zupełnie tracąc nad sobą kontrolę miażdżę Twe wargi, oplatając biodra udami. Twoje dłonie odnajdują rąbek koszuli i zaczynasz ją ze mnie ściągać.
    
    Chwytasz mnie w ramiona, a po sekundzie leżę już półnaga na stole, gdy nade mną górujesz. Pochylasz nade mną twarz i zaczynasz wędrować ustami po mojej szyi... Zjeżdżasz niżej na moje piersi. Przez chwilę nerwowo mocujesz się z zapięciem biustonosza, wiem, że Cie to irytuje. Przysysasz się do mojego sutka, drugą dłonią ściskając lewą pierś, jednocześnie się o mnie ocierając. Wiję się, wypychając biodra naprzeciw Twoim i żałośnie dyszę, wciąż szepcząc Twoje imię. Lekko przygryzasz mój sutek, sprawiając, że wyginam się w łuk. Zjeżdżasz językiem niżej na mój brzuch i okręcając dłoń wokół moich majtek, uśmiechasz się szyderczo. Szarpiesz za materiał, który po chwili trzymasz w swojej pięści. Kolejny raz wypycham biodra do góry w oznace niezaspokojenia. Podnoszę się i w końcu moje dłonie lądują na Twoim ciele, masując je i pieszcząc dłońmi centymetr po centymetrze. Delektuję się smakiem Twojej skóry, kąsam lekko szyję, całuję tors... Chcę więcej! Odpinam Ci spodnie ze zniecierpliwieniem, klękam przed Tobą, biorę go w dłoń, liżę od jąder po samą żołądź. Językiem drażnię wędzidełko, potem biorę w usta głęboko, wracam mocniej ssąc. Zasysam delikatnie żołądź, ręką gładząc go z góry do dołu. Podnoszę wzrok, patrząc Ci się prosto w oczy. Podoba się? Z pewnością. ...
    ... Znowu biorę go głęboko, uciskając troszkę mocniej trzon, drugą dłonią zajmuję się jądrami. Ale nie... nie tak szybko. Podnoszę Cię, przygryzam płatek Twojego ucha. Łapiesz mnie za pośladki i sadzasz z powrotem na stole. Bez pardonu unosisz moje nogi w górę i wchodzisz we mnie głęboko. Oczy uciekają mi w głąb czaszki. Ponawiasz ruch, ale chcę więcej! Drażnisz się ze mną, robisz to specjalnie. Kręcę tyłkiem, próbując wyciągnąć z tego jak najwięcej, nie pozwalasz. Łapiesz za moje piersi. Jestem blisko... Wychodzisz ze mnie, próbuję protestować, jednak na nic moje sprzeciwy. Przesuwasz mnie na skraj stołu tak, aby głowa zwisała w dół. Wsuwasz się w moje usta systematycznie, powoli, ale głęboko. Ufam Ci, wiem, że mnie nie skrzywdzisz... Znowu zmieniasz pozycję - ściągasz mnie ze stołu, odwracasz tyłem do siebie i znowu się we mnie wdzierasz. Mam ochotę krzyczeć. Twoje mocne, głębokie ruchy doprowadzają mnie do szczytu. Bezgłośny krzyk wydziera się z mojej piersi. Raj... Opadam na stół ciężko dysząc, ale Ty nie przestajesz. Gdy odzyskuję siły, odpycham się od Ciebie i popycham na ścianę. Teraz moja kolej! Przysysam się do warg, zsuwamy się po ścianie na podłogę. Siadam na Twej twarzy. Uwielbiasz to prawda? Ja też...
    
    Przerywam, chcę znowu poczuć go w sobie, więc siadam na nim. Powoli wysuwam i wsuwam go w siebie. Gdy jest głęboko we mnie przesuwam biodra w przód, a Ty wypychasz swoje, próbując wyjść mi naprzeciw. Nie wiem ile to trwa, zapewne długo, w końcu czujesz to... Po chwili ...