-
Fanka wielkiego...
Data: 19.05.2020, Autor: zlosnica79
... – spytał. - Gdzie ty się podziewałeś tyle czasu? - Dlaczego? – zapytał zdziwiony. - Nigdy nie natrafiłam na kochanka, z takim kutasem, a zawsze takiego pragnęłam. - Wiec dziś go dostaniesz – zadowolony odpowiedział. Niewiele się zastanawiając, klęcząc tak przed nim, od razu wzięła go w dłoń. Czuła jego wielkość, każdą żyłkę oplatającą jego członek. - Mmmm... tego mi właśnie trzeba. - Weź go i zabaw się tak, jak swoim wibratorem – odpowiedział. Masując go czuła jak jeszcze bardziej rośnie w jej dłoni. Jego wielkość była oszałamiająca. Nachylając się zaczęła lizać jego czubek. Lizała i ssała z wielką zachłannością. Językiem sunęła po całej jego długości, od czubka, aż po trzon. Bawiła się nim. Czuła się jak mała dziewczynka, która dostała zabawkę, o której zawsze marzyła. Nie mogła przestać się nim zachwycać. Wsuwała go w usta, drażniąc językiem i ssąc. Robiła to z wielką dokładnością. Wiedziała że sprawia mu ogromną przyjemność, gdy poczuła jego dłonie na głowie, wypychające się biodra do przodu i jęki wychodzące z jego ust. Nie chciała tego przerywać, a on pozwalał jej na tą zabawę, by po chwili wybuchnąć w jej ustach. Oddał salwy spermy, które ona przełknęła, by później wylizać do czysta jego kutasa. - Teraz obróć się do mnie tyłem i klęknij, wypinając dupę. - Och tak... Zrobiła posłusznie to co jej powiedział. Wypięła w jego kierunku swój tyłek i czekała na niego. On klęknął za nią i swoim kutasem zaczął drażnić. Ocierał się o nią, ...
... czuł jej soki na swoim członku. Wiedział, że jest gotowa i chętna by go przyjąć. Rozchylił jej wargi i wsunął najpierw samą główką. - Ooo tak.... Wsuń się do końca i zarżnij – powiedziała. - Tego właśnie chcesz? - Tak, proszę. - Dobrze. Napierając na nią z całych sił wsunął się po same jaja. Krzyknęła z bólu, lecz nie przerywała ruchów swoich bioder. Pragnęła go, chciała by pieprzył ją do upadłego. I właśnie tego się doczekała. Zaczął w niej się poruszać, wsuwać i wysuwać. Ocierał się o każdy jej skrawek wnętrza, a ona tylko głośno jęczała. - Tak... właśnie tak, posuwaj mnie, jeszcze szybciej. Była nienasycona. Ich ruchy stały się jeszcze szybsze. Pieprzył ją coraz mocniej i gwałtowniej. Wbijał jak najgłębiej mógł. Ona tylko się wiła i krzyczała z rozkoszy. Złapał ją za jej długie włosy i pociągnął ku sobie, wyginając ją w łuk. Nie przerywał swoich ruchów, czuł jak jej cipka ociera się o niego, jak na nim się zasklepia i pulsuje. Wiedział, że za chwilę eksploduje ponownie, tym razem w niej, a ona otrzyma od niego najlepszy orgazm, jaki kiedykolwiek miała. Po chwili trysnął w nią, a ona wygięła się jeszcze bardziej i zadrżała krzycząc. - Taaaak, ooooooch... Złapał ją mocno za biodra i wsunął się po samem jaja. Znieruchomieli na chwilę i przeżywali oboje spełnienie, na które czekali od dawna. Gdy pokój wokół przestał wirować i wszystko wróciło na swoje miejsce, odetchnęli głęboko i uspokoili oddechy. - To było niesamowite. - Też tak uważam – ...