-
BADANIA
Data: 21.05.2020, Kategorie: BDSM Hardcore, Trans Autor: transmasomax
... mnie. Najpierw poprawiła mi knebel, potem zatkała mi uszy, wreszcie gestem nakazała abym weszła nogami do środka a następnie włożyła ręce wewnętrzne rękawy. Coś jak w kaftanie. Gdy to wykonałam naciągnęła mi na głowę ciasną górna cześć. Jeszcze stałam przy łóżku czując jak wyciąga mi kutaska i jajka na wierzch przez specjalny otwór. Potem delikatnie posadziła mnie na łóżko i przewróciła na brzuch. Zasunęła szczelnie zamek błyskawiczny z tyłu i obróciła na plecy. Byłam całkowicie unieruchomiona. Leżałam w środku jak mumia. Ani słyszałam, ani widziałam, ani nie mogłam krzyczeć z przerażenia jakie mnie wypełniało. Czułam jedynie pulsowanie sztywnego penisa. Nastąpiła przerwa. Po chwili poczułam głaskanie po jajkach i penisie. Trochę się uspokoiłam, ale podświadomość kazała mi czekać na pierwszy ból. Głaszcząc go stopniowo coraz mocniej sprawdzała wzwód i gotowość do dalszego zabiegu. Robiła to coraz mocniej. Uciskała, zrywała napletek, biła go dłonią a ja szarpałam się konwulsyjnie ślepa, głucha i unieruchomiona. Płakałam i krzyczałam wewnątrz ubioru ale na zewnątrz prawie nic nie wychodziło z czarnej gumowej kukły o wielkim brzuchu. Lewatywa też robiła swoje bo nie była to zwykła woda a jakaś mieszanka powodująca cały czas gazy i tępe kurcze. Gdy stwardnienie kutasa było dostateczne siostra nałożyła na niego tulejkę przeznaczoną do masturbacji. Masturbowała mnie mocno przesuwając przyrząd szybko w górę i na dół absolutnie nie zważając, że maltretuje moje jajka. Czułam jak ...
... wzmaga się twardość penisa. Po pewnym czasie tulejka była ciasno wypełniona obrzmiałym kutaskiem a żołądź mocno ocierała się o krawędzie tulejki. Na pewno było widać jak wyprężam podbrzusze. Po zdjęciu przyrządu mój kutas był tak twardy, że aż było widać. Teraz przyszła kolej na przygotowanie kanału do wytrysku. Po nałożeniu na penisa różowych pierścieni usztywniających siostra wstrzykiwała mi w cewkę strzykawką galaretowaty płyn pobierany z kuwety stojącej na moim brzuchu. Jednakże bardzo szybko musiała zabrać tą kuwetę bo zaczęłam się bardzo mocno szarpać. Mój penis wykonywał konwulsyjne ruchy w górę i na dół. Absolutnie było to niezależne od mej woli. Jedynie co mogłam to przewracać trochę głowę na boki. Reszta mumii była martwo nieruchoma. Tak pozostawiła mnie na jakiś czas, aby płyn dobrze zadziałał. Czułam, że mój kutas zaraz pęknie. Żył swoim życiem wykonując jakiś szalony taniec. Z tego wszystkiego nie wiedziałam już co i jak się dzieje a już na pewno straciłam poczucie czasu. Krzyczałam bezgłośnie litości. Jakby tego było mało siostra podwiązała mi jądra i penisa a na żołądź naciągnęła przyrząd z długim sztyftem, który wepchnęła mi brutalnie do ognistej cewki. Całość podłączyła do wibratora i włączyła go. Efekt trudno opisać. Przesuwający się pręt w cewce gwałcił mojego penisa. Po chwili ja cała zamieniłam się w palącą pochodnie jaka stał się mój kutasek. A do tego ta lewatywa! Wewnątrz czarnej mumii szalało piekło, ale na zewnątrz panował spokój i cisza. Zabieg ...