-
Praca kurwy u Twardego
Data: 23.05.2020, Kategorie: Hardcore, Pierwszy raz Sex grupowy Autor: adultax
... cienką wełenkę mojej miniówy czułam palce obejmujące mój wzgórek Wenery, szukające szparki otwierającej moją kobiecość. Po chwili poczułam że Jean puścił moje ciało. Opuściłam oczy i zobaczyłam jak rozpina swoje spodnie, opuszcza je i ze slipek wyjmuje niezbyt grubego ale dość długiego kutasa. Zapewne przez spódnicę wyczuł, że nie miałam żadnych majtek, ponieważ poderwał mnie do góry, tak że moje biodra znalazły się nad jego członkiem, oparł mnie o ścianę i opuścił lekko w dół tak że oparłam się na jego męskości. Lekkim ruchem bioder nasunęłam cipkę nad jego członka. Siłą ciężkości opadłam na niego czując jak rozstępują się przed nim mięśnie cipki aż opiera się na mojej macicy. Jean mocnymi pchnięciami bioder rozkołysał moje ciało a wąskie ścianki pochwy i sprężyste dno macicy spowodowały jego wytrysk. Poczułam jak fala gorącej spermy wypełnia mnie a następnie spływa zwilżając mój srom, krocze i uda obciągnięte pończochami. Jean przez chwile postał trzymając mnie wciąż na swoim kutasie a potem podniósł mnie lekko do góry pozwalając zwiotczałemu członkowi wyślizgnąć się ze mnie i opaść a następnie postawił na podłodze. Jean zapiął spodnie, poprawił koszule i golf, a potem poklepał mnie po buzi chwaląc good slut. Zanim zdążyłam zareagować odwrócił się i wyszedł. Rozejrzałam się i zobaczyłam obok drzwi z oznaczeniem tylko dla personelu. Weszłam. Była to toaleta służbowa. Szybko papierowym ręcznikiem wytarłam uda i krocze i także wróciłam do baru. Spojrzałam na zegar. Cały ...
... „numerek” zajął 20 minut. Chciałam wskoczyć na stołek, ale jeden z kelnerów złapał mnie za ramie – tam obrócił mnie klient czeka”. Podeszłam do stolika przy którym machał jakiś niewysoki lekko korpulentny facet. „Blowjob my cock”, usłyszałam. Tym razem ja wzięłam go za rękę i poprowadziłam ponownie pod obstrzałem spojrzeń personelu hotelowego do korytarzyka. Gdy drzwi się zamknęły przykucnęłam na piętach ponownie błogosławiąc szpilki, rozpięłam jemu pasek spodnie i wyjęłam ze slipek tym razem niezbyt twardego członka. Przez dłuższą chwilę zajmowałam się nim intensywnie, masując go liżąc główkę i jądra aż w końcu poczułam że drgnął i się lekko wyprężył. Aby przyśpieszyć finał zsunęłam się na kolana przywierając torsem i piersiami do jego nóg a równocześnie zaczęłam wolno lizać członka od podstawy do koniuszka wpatrując się intensywnie w jego oczy. I to pomogło. Kilka razy otarłam się piersiami okrytymi staniczkiem i bluzeczką o jego uda, kilka razy przeprowadziłam język przez jego członka i eksplodował. Na szczęście zdążyłam objąć jego główkę ustami tak, że cała spermę mogłam spokojnie przełknąć. Tym razem ja pierwsza doprowadziłam się do porządku. „Are you satisfied?” zapytałam a usłyszawszy „yes” uśmiechnęłam się i wyszłam z powrotem do baru. I tym razem nie zagrzałam długo miejsca. Ledwie do połowy wypiłam drinka Staś pochylił się nad barem i szepnął „do roboty! Klient czeka” obróciłam się i zobaczyłam kolejnego 40-latka w szarym tropiku. To Niemiec szeptem poinformował mnie ...