1. Osiemnastka z Agnieszką


    Data: 23.05.2020, Kategorie: Hardcore, Nastolatki Oral Wytryski Autor: pornomaniaczka

    ... trochę mocniej, a Adze tym razem aż zaparło dech i nie jęknęła, a tylko otworzyła usta w bezgłośnym jęku. Każde następne pchniecie rozpychało jej maluteńką cipuszkę bardziej i powodowało, ze gigantyczny kutas penetrował ją głębiej. Każde pchnięcie witane było jękami, które słychać było pewnie w całej okolicy, ale nikt z nas się tym nie przejmował. W końcu, za którymś razem, gdy udało mi się wepchnąć do środka jakieś ¾ sprzętu, wyczułem koniec jej pochwy. Dalej się nie dało, a mój kutas i tak wypełniał ją całą i rozpychał do granic możliwości. Teraz kiedy już jednak jej kształt przystosował się trochę do moich olbrzymich rozmiarów mogłem zwiększyć tempo. Zacząłem rytmicznie i coraz szybciej poruszać biodrami. W międzyczasie Aga zaplotła nogi na moich plecach, zamknęła oczy i odpłynęła całkiem, jęcząc głośno i rytmicznie w takt moich ruchów. Mój penis ślizgał się w jej ciasnej szparce coraz szybciej i szybciej, ciepłe ścianki ściskały go mocno wywołując niesamowite podniecenie. W końcu rytmiczne jęki Agnieszki przerodziły się w pewnym momencie w jednostajny krzyk „oh-oh-oh-oh-ohhhhhhh”, plecy wygięły się w delikatny łuk, nogi ścisnęły jak imadło, a dłonie zacisnęły się mocno na moich plecach. Aga szczytowała, ja jednak nie przestawałem jej posuwać, czując skurcze jej cipki na kutasie co wzmagało moje niemal skrajne podniecenie. W końcu dziewczyna zwiotczała i przestała krzyczeć, a ja zwolniłem moje ruchy, aż w końcu przestałem się poruszać i wyjąłem członka z jej ...
    ... wnętrza.
    
    Przez chwilę leżeliśmy na sobie, nic nie mówiąc, ja ciągle skrajnie podniecony, ona wyczerpana długim orgazmem. Zacząłem całować, leżącą z półprzymkniętymi oczyma Agę, najpierw w szyję, a potem zabrałem się za jej cudowne piersi. Ssałem i gryzłem jej piękne sutki, podczas gdy mój ciągle wyprężony kutas, delikatnie obijał się o jej nagie uda. W końcu dziewczyna otworzyła oczy, w których czaiła się wesołość, pomieszana z pożądaniem. Wyraźnie była gotowa na dalszą część wieczoru. Popchnęła mnie lekko rękoma, a ja zrozumiałem jej intencję i zeszedłem z niej, siadając na kanapie samochodu. Tym razem ona usiadła na mnie okrakiem i bez wahania wprowadziła sobie mój sterczący sprzęt między nogi. Ręce zarzuciła za moją głowę i patrząc mi głęboko w oczy zaczęła powoli nabijać się na mój 23-centymetrowy pal. Znów poczułem cudownie wilgotne wnętrze jej szparki, a patrzenie jej w oczy podczas gdy ona nadziewała się na mojego kutasa tylko wzmagało moje podniecenie. Wiedziałem, ze pragnie go równie mocno jak jej cipuszki. Im głębiej się nabijała, tym szersze stawały się jej źrenice, a usta otwierały się powoli, w niemym uniesieniu. W końcu znów poczułem członkiem koniec jej pochwy, a Aga rozumiejąc również że głębiej nie wejdzie zaczęła powoli poruszać biodrami, jakby ujeżdżała narowistego ogiera. Ruchami wprawnej koniary, zaczęła ujeżdżać mnie coraz szybciej, jej piękne cycuszki podskakiwały w rytm tej jazdy, a każdy ruch bioder odmierzany był starannie jękami wydobywającymi się z jej ust. ...