-
Samotny ojciec, 18-letnia córka i... cz. 2
Data: 25.05.2020, Kategorie: Tabu, Masturbacja Humor, Autor: juan_schiaffino
... przynajmniej myślałem i racjonalizowałem sobie to co sie przed chwilą stało... Stłumiłem te przewrotne i zboczone myśli, gdy tylko rozpoznałem co robię i walczyłem, by wyrzucić Nicole z mojego umysłu, za każdym razem, gdy ją widziałem. Częściowo problem polegał na tym, że chodziło o coś więcej, niż o jej fizyczną zmysłowość. Miałem nową świadomość mojej córki, której nigdy wcześniej nie miałem. Pewnie, że wiedziałem iż lubi chłopców i umawia się z nimi. Kiedy już oficjalnie miała stałego chłopaka, zrozumiałem co się za tym kryje. Moja córka została wewnętrznie spenetrowana i rozpaczliwie chciała czegoś twardego w swojej cipce. Ale dopóki nie poprosiła mnie o dildo, to wszystko było jakby poza mną. Teraz było to prawdziwe. Bardzo, bardzo prawdziwe. Ona musiała się masturbować i chciała mieć coraz lepsze orgazmy. Moja dziewczynka stała się w pełni dojrzałą istotą seksualną. Stała się młodą, bardzo rozbudzoną kobietą... na co ja, 40-kilkuletni ojciec, nie byłem przygotowany. I jako piękna kobieta, stała się celem moich "naturalnych" pragnień. Fakt, że byliśmy tak blisko i że tak bardzo ją kochałem, zdawał się tylko wzmacniać te moje nielegalne pragnienia. Kiedy byłem w jej wieku, nigdy nie wypowiedziałbym słowa masturbacja przed moimi rodzicami, a tym bardziej nie przyznałbym się otwarcie, że to robię. Dzisiejsze dzieci miały zupełnie inny stosunek do tego. Było to dla nich tak normalne, jak mycie zębów. Przypuszczam, że było to wręcz postrzegane przez nich, jako coś dobrego... ***Opowiadanie znalezione w necie + moje drobne modyfikacje***