Letnia noc - Opowiadania Erotyczne

Letnia noc

... właśnie dzieje. I nie wiedział czemu z jego ust wyrwało się niekontrolowane "tak".

Chwilę potem, wciąż przykuty do drzewa, cicho jęczał z rozkoszy, gdy ona na kolanach ssała mu kutasa. Nie mógł się ruszyć. Miał ogromną ochotę złapać ją za włosy i wbić się w jej gardło. Zamiast tego doświadczał tortur mocnego, powolnego obciągania.

- Błagam... Szybciej... Głębiej... - wyszeptał.

Przerwała na chwilę. Spojrzała na niego i uśmiechnęła się tak, że ciarki przeszły mu po plecach.

- Nie ma mowy. Zamknij się i ani się waż dojść mi w ustach. Byłeś niegrzeczny, więc i ja nie zamierzam cię teraz słuchać. Jesteś moją zabawką, rozumiesz?

Pokiwał tylko głową.

Znów mu obciągała. Całą wolą powstrzymywał się przed dojściem. Jeszcze nikt nigdy tak mu laski nie obrabiał.

"Tortura" zakończyła się w odpowiednim momencie. Jeszcze chwila a by nie wytrzymał. To jednak nie był koniec.

Odwróciła się do niego tyłem. Pochyliła się i zaczęła na niego nabijać. Nie było to trudne. Dosłownie się z niej lało.

- Chciałam pomęczyć cię jeszcze trochę, ale chcę cię już w sobie. Byłeś grzeczny, więc możesz się spuścić. Masz być jednak cicho.

Po tych słowach nabiła się na niego aż po sam koniec. Nie wytrzymał. W życiu tak mocno nie doszedł. Miał wrażenie, że ona wypompowuje z niego całą spermę.

- To już? - zapytała udając zdziwienie - Dobrze więc.

Zakręciła jeszcze tyłkiem i zeszła z niego. Z torebki wyciągnęła kluczyk i otworzyła kajdanki.

- Podciągnij spodnie i chodź. Nie patrz tak. Noc jeszcze młoda a ja mam bardzo dużą ochotę na Ciebie. I nie powiedziałam, że skończyliśmy. Tak przy okazji - jestem Natalia.

Bez słowa ruszył za nią.