ONE XXXV
Data: 09.06.2020,
Kategorie:
Pierwszy raz
Anal
Dojrzałe
Hardcore,
Oral
Brutalny sex
Sex grupowy
Autor: janeczeksan
... całego,potem była Marianna i dwie inne kobiety; od kilku lat było to niemal niemożliwe!
No fantastycznie, masz talent dziewczyno! I ty mówisz, że nigdy tego nie robiłaś?
Tak, nigdy tak, jak teraz. - przestała obciągać, popatrzyła na Jana - Chłopaki z którymi byłam raczej nie pachnieli tak jak ty, a mój były facet nie lubił tego, wolał rżnąć mnie w tyłek, dlatego jak mi tam wsadziłeś nie zaskoczyłeś mnie. Ale twój penis jest pyszny! No i nie masz włosów, większość facetów chyba hoduje kłaki na jajach, może potem użyją je do przeszczepu... Twój jest... fajny!
No to na co czekasz? Do roboty! - ponaglił rozgadaną nagle Jolę.
Poczuł narastające podniecenie, po krótkiej chwili wytrysnął dziewczynie prosto w gardło. Połykała szybko, jednak zostawiła trochę spermy w ustach i małymi kropelkami wypluła je na brodę, skąd skapywały na piersi.
Co robisz?
Nic, czekam na twoją karę!
Aaaaa, takie buty. Odwróć się i pochyl do przodu – przerwał na chwilę wsłuchując się w miłosne odgłosy dobiegające z drugiego pokoju – Adam nie próżnuje, słyszysz? No pochyl się!
Palce lewej ręki wsadził jej w cipkę, kciuk w pupę, a prawą wymierzył siarczystego klapsa.
Auć! Nie tak mocno!
A teraz dobrze? - znowu uderzył, tym razem bardzo lekko
Tak, teraz dobrze i podniecająco!
Klapnął jeszcze kilka razy. Przyciągnął dziewczynę do siebie, wpił się w jej usta. Położyli się na tapczanie, Jola ponownie zajęła się jego przyjacielem, który w kilka sekund znowu sterczał. Trzymając ...
... go mocno w dłoni wsunęła go sobie w cipkę, ściągając mężczyznę na siebie.
- Teraz zrób to tak normalnie, bardzo tak lubię.
Podniósł jej nogi, oparł je na swych ramionach. Przytrzymując skaczący biust zaczął ostro grzmocić. Jola uniosła jeszcze wyżej biodra i dostosowała swoje ruchy do jego rytmu. Bardzo szybko oboje osiągnęli kolejny orgazm i zmęczeni, ciężko dysząc, położyli się obok siebie. Jola oparła się na łokciu.
A może zobaczymy, co robią Adam i Grażyna? - zaproponowała
Dobrze, tylko jeszcze mnie nie wylizałaś!
A ty mnie!
Ten, kto wymyślił słynną pozycję „69” powinien dostać Nobla! Po chwili stanęli w drzwiach drugiego pokoju. Widok, który zastali wzbudził w nich szalony śmiech. Adam leżał na podłodze, Grażyna, trzymając w ręce butelkę Martini, z której co chwilę popijała, nabijała się energicznie na jego drąga (Jan musiał stwierdzić, że jednak Adama jest dużo cieńszy, ale trochę dłuższy!) i popędzała go:
Szybciej, szybciej mój ogierze, mocniej, zrób Grażynce dobrze – zauważyła stojącą w drzwiach parę – a wy czego stoicie? Dawaj Grażynce tego smoczka do possania!
Jakiego smoczka? - Adam nie mógł się odwrócić.
Tego, który mu tam smętnie zwisa. Chodź tutaj – to już było do Jana – daj mi go. A ty mała usiądź mu na gębie, niech tyle nie gada – pokazała na Adama – trzeba sobie jakoś umilać to szare życie, prawda, że... – to ostatnie było już mało słyszalne, bo wpychała sobie w usta powstającą pałkę gospodarza.
Ten stanął okrakiem nad Adamem, ...