1. Lalka (cz 2)


    Data: 27.06.2020, Kategorie: BDSM Fetysz Lesbijki Autor: tomblackPL

    Iza była moją najlepszą koleżanką. Pracowała w tym samym banku, jednak jako kasjerka. Ja byłam asystentką pani wiceprezes. Miałam nieco lepszą pozycję wyjściową, ale sama praca nie miała nic wspólnego z bankowością, czyli moim zawodem. Byłam raczej usłużną sekretarką... Boże, i znowu? Czy to przypadek. To moja natura...
    
    Iza była innego charakteru. Była jakby odwrotnością mnie. Ciemnowłosa, nieco wyższa, nawet chyba szczuplejsza niż ja, ale miała mniejsze piersi. Była zawsze pewna siebie i robiła wrażenie jakby nikogo i niczego się nie obawiała.
    
    Zadzwonił dzwonek. To ona!
    
    Wrzuciłam na siebie lekką letnią sukienkę i już usłyszałam pukanie do drzwi. Co gotowa? – zapytała przy powitalnym buziaku. - No jestem gotowa – odpowiedziałam. – Kupiłam sobie nowe bikini, zobacz – powiedziała ściągając letnią sukienkę. – dwie stówy dałam. - Obróciła się. Strój był świetny i też mocno wycięty, nawet chyba mocniej, niż mój. – No super, ale skąpy co? – powiedziałam uśmiechając się. – Taka moda teraz Słoneczko – poza tym chciałabym poznać tego lata jakiegoś fajnego faceta. Właśnie chciałam jej opowiedzieć o Milo, że go poznałam i w ogóle, ale co... miałam jej wszystko opowiedzieć? Ona w sumie wiedziała, że lubię trochę ostrzejszy seks, ale nie tak do końca. Ale jak zobaczy mój tyłek? Iza, muszę ci Kochanie coś opowiedzieć, usiądź. – Coś się stało? – zapytała. – Nie, poznałam faceta... – Ale zajebiście, fajny? Opowiadaj! – No fajny, przystojny, ale posłuchaj... Opowiedziałam jej ...
    ... wszystko. W końcu była mi najbliższą osobą. Opowiedziałam jej o nim, o moich odczuciach, podnieceniu... Po prostu wszystko. Już w trakcie opowiadania widziałam, jak Iza się podnieciła. Była podekscytowana opowiadaniem i to mocno. Musiałam jej też pokazać mój zlany tyłek. Oglądała dość długo. – I co podoba ci się? – zapytałam się już sama podniecona własnym opowiadaniem. – Wygląda nieźle, ale ode mnie dostała byś mocniej... – powiedziała zaskakując mnie. Nie wiedziałam jak to przyjąć. Brzmiało to trochę jak żart, jednak było to dość dwuznaczne. – Hej, czemu mocniej i tak już bolało. – odpowiedziałam z granym żalem. – Zasłużyłaś sobie. - Zauważyłam wtedy, że w powietrzu wisi podekscytowanie seksualne. Czyżby Iza była po części lesbijką... nie byłam pewna, ale wyobrażając sobie seks z nią, podnieciłam się. Moja wyobraźnia posunęła się dalej i wyobraziłam sobie ją z trzcinką lub rózgą w ręku. Ta rola do niej pasowała... Moja cipka znów była mokra. – Muszę ci też coś powiedzieć – powiedziała w końcu Iza. Była zdecydowanie rozpalona. Miałam już kilka przygód z kobietami... Jednak nie myślałam nigdy, żeby zaproponować to tobie – kontynuowała – ja też mam takie małe zboczenie i nie sądziłam, że... że... z resztą nie wiem... – opowiadaj – przerwałam jej. - Chcę wiedzieć wszystko. - Podeszłam do niej i zsunęłam swoje majtki do ud. Potem wzięłam jej rękę i położyłam ją na mojej mokrej cipce. Iza zaczęła mnie delikatnie pieścić. Na dworze było ciepło i słonecznie, zbliżał się wieczór. Iza ...
«123»