Nauka
Data: 29.06.2020,
Kategorie:
Incest
mama,
piersi,
Autor: Marek_K
... łazienki. Czując jak bije mi serce patrzyłam na swoje ciało w rozsuniętym szlafroku i bieliźnie. Widziałam duży biust, spore biodra. Myślałam, że dzisiaj dam mu się znowu rozebrać i będę go pieścić, ale zostanę z nim dłużej i może pozwolę mu też się pieścić.
Zapukałam do jego pokoju.
"Proszę mamo" - usłyszałam głos Jacka. Weszłam, syn leżał w łóżku pod kołdrą. Podeszłam do niego. Postanowiłam nagle dobrze mu się "pokazać".
"Mogę zapalić lampkę?" - zapytałam.
"Tak, mamo"
"Chcesz na mnie patrzeć"
"Tak"
Wyciągnęłam rękę i zapaliłam lampkę przy łóżku. Odruchowo sprawdziłam czy zasłony w oknie są dokładnie zaciągnięte. Następnie stojąc przy łóżku zdjęłam szlafrok. Jacek wpatrywał się w moje ciało. Siadłam przy nim.
"Dotykaj mnie tak jak chcesz. Mnie też sprawia to przyjemność"
Jacek wyciągnął rękę i zaczął lekko obejmować mi pierś. Po chwili drugą. Poczułam od razu jak sutki mi sztywnieją. Popatrzyłam na dół. Przez koronkę stanika było widać ciemne aureolki i sterczące sutki. Sięgnęłam do tyłu i rozpięłam stanik. Jacek mocniej ucisnął moje piersi, a następnie włożył ręce pod stanik. Objął moje piersi, które nie mieściły mu się w dłoniach. Zdjęłam zupełnie stanik i weszłam na czworakach na łóżko tak, aby moje piersi zwisały nad jego twarzą. Zaczął mnie ssać, a ja poczułam, że jestem mokra. Przez dłuższą chwilę podniecałam się jego dotykiem, a potem zdjęłam z niego kołdrę. Jego członek wystawał spod pidżamy, zaczęłam rozpinać jego bluzę, a potem ją ...
... zdjęłam i zaraz spodnie. Jacek pomagał mi nerwowymi ruchami.
"Połóż się" - powiedziałam. "Podoba mi się jak mnie dotykasz i sama chcę cię dotykać"
"Mamo, jesteś cudowna"
"Dobrze, że ci się podobam"
"Bardzo"
Pochyliłam się nad synem i zaczęłam lekko dotykać sutkami moich ciężkich piersi jego twarzy, potem klatki piersiowej, brzucha. Zerkałam na jego sterczącego penisa. Po chwili dotknęłam go piersią. Jacek jęknął.
"Tak, mamo"
"Podoba ci się?" - zapytałam
"Tak mamo, jesteś cudowna, marzyłem o tym"
Zakołysałam lekko biustem tak, aby jego członek obejmowały obie piersi.
"Chcesz abym cię masowała"
"Tak, mamo"
Wzięłam członek w rękę i lekko zsunęłam napletek. Miał czerwony i nabrzmiały do granic możliwości żołądź. Przez chwilę delektowałam się tym widokiem. Sama byłam już zupełnie mokra. Drugą ręką objęłam jego jądra i lekko masowałam. Po chwili zaczęłam przesuwać dłonią z góry do dołu. Syn zaczął jęczeć i szybko oddychać.
"Mamo" - wyszeptał. Myślałam, że moje podniecenie eksploduje. Patrzyłam na jego penisa, masowałam go i myślałam jak by to było gdyby we mnie wszedł.
"Dobrze?" - zapytałam
"Tak, mamo. Jest cudowanie"
Masując mu ciągle jądra przyśpieszyłam ruchy ręką. Zobaczyłam jak jego biodra się wyginają i w powietrze wystrzelił strumy spermy. Po chwili następny. Powoli pieściłam jego jądra aż Jacek z westchnieniem się odprężył.
Wzięłam z ziemi szlafrok i zaczęłam wycierać mu brzuch, uda i delikatnie penisa.
Popatrzyłam na syna. ...