-
Baza (I)
Data: 05.07.2020, Kategorie: Fantazja Autor: nibymrok
... nigdzie jego ukochanej. Sprawdził jej grafik i pomyślał "no tak pewnie jest w kuchni" westchnął pełen ulgi i doskoczył tam, wszedł do stołówki i zobaczył obraz, który na długo pozostanie w jego pamięci. Pełno trupów, jego rodziny, przyjaciół, znajomych, mentorów. Lecz nigdzie nie mógł dostrzec jej... Rana na jego kikucie bolała go niemiłosiernie krew kapała z niej jak tylko się poruszał. Pełen obaw ale i nadziei postanowił doskoczyć do kuchni, przewrócił się przerażony. Zobaczył swoją ukochaną, swoją najdroższą jak stoi przy blacie kuchennym, miała siną skórę, jej jasne włosy zamieniły się w kruczoczarne, brzuch miała rozpruty, dobrze widział co tam kroiła, to było dziecko, dziecko, które ona sama sobie wyjęła z brzucha. Odwróciła się w jego stronę, uśmiechnęła paskudnie i powiedziała coś głosem co przyprawiało go o ciarki, a brzmiało to mniej więcej tak: - Zginiesz! Zginą wszyscy! Zgnijesz w tej pieprzonej bazie! Zostawiając mnie samą bezradną na pastwę losu! - krzycząc to pochyliła się i odgryzła mu drugą nogę, zęby miała drobne jak u rekina. Nie przeszkadzały jej jego krzyki, błagania i przekleństwa a on ciągle powtarzał: - To tylko sen! Kurwa mać tylko sen! Niech mnie ktoś obudzi! Zerwał się z łóżka cały mokry od potu, ciężko dyszał. Obmacał swoje całe ciało, był cały. Szarpnięciem wybudził Sandrę ze snu. - Arek co jest? - pyta przecierając zaspane oczy. - Nic, nic najdroższa. Miałem zły sen. Przepraszam, a teraz śpijmy - powiedział obejmując ją i czule gładząc po brzuchu. ~KONIEC CZĘŚCI I