1. SESJE Z PANIĄ MARTĄ


    Data: 14.07.2020, Kategorie: Anal BDSM Hardcore, Autor: transmasomax

    ... Na priv wymagam, aby d**ga strona potrafiła coś zrobić dobrze a nie tylko pokazać swego kutasa i zlać się. To mnie NIE interesuje. Pokazy prywatne nie są poniżające a to jest dla mnie istotny element. Tak więc klęczałam naga tylko w pasie i pończochach, z obrażą psią na szyi, bo tylko tak pozwala mi być ubraną, mając zapięte metalowe klamry z dużymi ciężarkami na sutkach, napletku, jajkach i odpowiadałam na pytania. A pytania było bardzo intymne. Potem na jego polecenie mówiłam: „Tak , Panie jestem suką, szmatą, dupodajką. Daje dupy do ruchania każdemu kto chce i obciągam kutasy każdemu kto chce i gdzie chce” i tym podobne rzeczy. Powtarzałam te straszne rzeczy w kółko i w kółko a zęby klamerek przebijały mi ciało powodując ostry ból. Zapłakana cierpiałam fizyczne i psychiczne poniżenie. Jak pisałam, te sesje odbywają się nie w kanale prywatnym a publicznym. Widzą wszyscy czego dowodem są obraźliwe nie raz komentarze. Jeśli ktoś czuje potrzebę obrażania mnie to proszę bardzo. Mnie takie zachowanie nie obraża i nie deprymuje a wręcz przeciwnie, podnieca. Wtedy wiem jak bardzo jestem poniżana i że docieram do żywej widowni. Potem stając wsadzałam sobie rurę w kiszkę, podłączyłam pompkę i pompowałam. Czułam coraz większy ból wewnątrz i potworne rozpieranie. Gdy brzuch był monstrualny zaczęłam głośno pierdzieć. Musiałam jednak pompować dalej w takt podawanego tempa. Krzyczałam bardzo. Potem mając potworny brzuch i nadal pompkę w kiszce napełniłam gumowy, czerwony wlewnik do ...
    ... lewatyw płynem 1,5 litra i podczepiłam go do obroży z przodu. Wprowadziłam grubą rurkę w kutasa do pęcherza i podłączyłam do zbiornika. Na polecenie otworzyłam zaworek. Czułam jak płyn z gumowego wlewnika wypełnia mi pęcherz. W trakcie tej do pęcherzowej lewatywy musiałam wykonywać zadaną gimnastykę i pompować dalej brzuch. Musiałam też błagać go, aby nie przestawał mnie torturować. Liczba widzów rosła jak i komentarze. Wlewnik był już prawie pusty. Ostry kłujący ból wdzierał mi się w pachwiny, cześć płynu wylatywała kutasem obok wsadzonej rurki. Poranione ciało klamerkami dodawało swoistej udręki. W pewnym momencie tego cudownego bólu doznałam silnego orgazmu. Potężny wytrysk wyrzucił mi rurę z kutasa. Wrzeszcząc głośno tryskałam silnie wyrzucając spermę i płyn z lewatywy. Następnie musiałam wypić ponad litr mleka i zjeść dużo chleba. Rzygałam do psiej miski, sikałam i spożywałam to ponownie, kilka razy. Chodziłam na czubkach kolan i łokciach ze stopami i dłońmi podniesionymi wysoko do góry, z wsadzonym ogromnym kutasem w dupie i przekłutymi, długimi igłami jądrami. Dalej były tortury igłami. Przebijałam sobie sutki, żołądź, jajka i wbijałam igły w odbyt. Kazał mi też wbić trzy 6 cm –etrowe grube igły wzdłuż kutasa poprzez główkę. To było straszne. Potworny strach i wielki ból, gdy powoli wsadzałam sobie te igły dwie po bokach główki i trzecią od spodu poprzez wędzidełko. Okropny ból wiadomy tylko tym co mieli takie coś robione. Było bardzo głośno. Po wbiciu trzeciej, w twardy ...
«1234...31»