1. Obudzona wena


    Data: 18.06.2019, Autor: andrewboock

    ... dech w piersi. Serce waliło jak oszalałe, a dłoń ześlizgnęła się z klawiatury spoczywając na udzie.
    
    "Pomogło?" - pojawiła się kolejna wiadomość.
    
    Wpatrywałem się w słowa, a w głowie pojawiały się przeróżne monotematyczne myśli. W roli głównej występowała owa zmysłowa nieznajoma. Oblizałem nerwowo wargi poprawiając się w fotelu. Zamarłem z zawieszonymi dłońmi nad klawiaturą, gdy z głośników popłynął sygnał oznajmiający nową wiadomość.
    
    "Napisz coś o mnie... i tylko dla mnie. A może dostaniesz więcej..."
    
    Wpatrywałem się w słowa wzrokiem pełnym obłędu. Postać seksownej figury nieznajomej zafascynowała mnie do tego stopnia, że zapragnąłem więcej. Podniecenie uwydatniło się erekcją w luźnych spodenkach, a w głowę wwiercały mi się co rusz nowe wizje chcące by je uwiecznić słowami. Potarłem przez materiał nabrzmiałego fallusa czując przyjemne dreszcze przebiegające wzdłuż pleców. Przełknąłem głośno ślinę opanowując emocje. Nie mogłem pozwolić wyrwać się dziewczynie z moich szponów. Błyskawicznie wystukałem w klawiaturę:
    
    "Daj mi trochę czasu"
    
    Zamknąłem oczy przed którymi pojawiła się zgrabna blondynka w białej koszuli. Pokręciłem głową zawieszając dłonie nad klawiaturą. Przeszukiwałem wizje, które przesuwały się pod powiekami jak migawkowy film i zacząłem pieczołowicie wystukiwać w klawisze. Słowa spływały spod moich palców jak dawniej:
    
    "Blondynka stała przed lustrem z aparatem w dłoni przyglądając się zdjęciu zrobionemu przed chwilą. Podziwiała zgrabną talię, ...
    ... którą podkreślała biała koszula slim. Kilka pierwszych guzików było rozpiętych pozwalając krągłym piersiom oddychać. Uwielbiała tą kuszącą szparkę między wzgórzami. Przesunęła palcem po ekranie, a serce w jej piersi zabiło mocniej, gdy biały materiał skończył się ukazując ponętne uda odziane w rajstopy imitujące pończochy. Westchnęła przygryzając koniuszek paznokcia czując jak rozkoszne uczucie powoli opanowuje jej ciało.
    
    Drobna dłoń ześlizgnęła się obejmując krągłą pierś. Pod palcami poczuła twarde jak kamyczki sutki. Przygryzła dolną wargę tłumiąc westchnienie. Przyjemny ogień zaczął płonąć między udami ogarniając pożogą całe ciało. Z półprzymkniętymi powiekami podeszła do łóżka, gdzie rzuciła się na miękki materac. Telefon upadł między fałdy pościeli, na której wierciła biodrami wzdychając ciężko. Dłonie błądziły po ciele pieszcząc przez materiał nabrzmiałe sutki, szukając drogi między uda. Czuła wilgoć między wargami, która przesiąkała przez cienkie włókna rajstop. Ręka skradała się ku łonu, a druga zdusiła mocno pierś. Jęknęła wyprężając się, gdy palce wsunęła między nogi. Dotarły do ogniska, które płonęło żywym ogniem. Pieściła się intensywnie patrząc na swoje odbicie spod przymrużonych powiek. Starała tłumić swoje jęki przygryzając usta nieco zbyt mocno, gdyż poczuła posmak żelaza w ustach. Ścisnęła udami szalejącą dłoń wiercąc biodrami. Zwinne palce starały przesuwać się po nabrzmiałej łechtaczce tonącej w gorących sokach. Stłumiła wycie wyrywające się z jej ust. ...
«1234...10»