Upadek suki na dno. 4 - Opowiadania Erotyczne

Upadek suki na dno. 4

... i zaniosłam do sypialni. Nie ubierałam jej w nic, tylko robiłam zimne okłady na każdego sinaiaka jakiego miała. Karmiłam ja jak dziecko, spędziłam przy niej cała noc, zanim zaczęła wogole cos mowic.

- skarbie, odpoczywaj nie mow nic, jestem przy tobie

- dziekuje padło szeptem i usnęła ponownie.

Po kilku godzinach obudziła się i już była w lepszej formie, opowiedziała co się tam działo, a mnie aż ciarki przeszły. Nagle wparował młody.

- ciszej widzisz ze jest prawie nie przytomna powiedziałam

- spojrzał na matke i pokazał ze mam isc do salonu z nim.

W salonie

- słuchaj, masz się nią zajmować, doprowadzać do porządku, nie zaniedbując swoich obowiązków jasne

- tak jasne odpowiedziałam

- teraz ta stara suka będzie mieszkała z toba, stary nie chce jej w domu widzieć, bo ma teraz moja koleżanke z klasy na służbie i wroci po stara jak młoda mu się znudzi, ale raz na tydzień będzie tu przychodził i się z nia zabawiał, dotarło

- tak dotarło

- dziś daje wam spokój ale od jutra zaczynacie w dwie

- nie, błagam ona nie da rady, zrobie co zechcecie, ale jej dajcie spokoj.

- dobra, odburknął i wyszedł

Wróciłam do Agi i powiedziałam jej jak sprawa wygląda, popłakała się i

- nie sadziłam ze tak skończę przez łzy powiedziała

- bądź dzielna, dodałam, pomimo ze miałam świadomość co mnie teraz czeka.

Nie musiałam długo czekać, już następnego dnie, młody przylazł i oznajmił ze jutro będzie impreza. Starałam się zrelaksować, przez resztę dni, ...

... zaglądając do Agi. Niestety nie ubłaganie mijał czas i zbliżał się moment gdzie będę znów zabawka do rżniecia. Sms, za pół godziny masz szmato być gotowa. Byłam gotowa jak zawsze, bo nigdy nie znałam czasu kiedy będę jebana. Pół godziny minęło szybko, czekałam na kolanach aż się zjawia. I przezyłam, szok połączony ze strachem,do mieszkania weszło chyba z 10 chłopa, atali chwile i patrzyli na mnie, zauważyłam tez ze przylazł stary z ta młoda siksa, nie powiem apetyczne młode ciałko, szczuplutka blondynka z nie za dużym cycem, ubrana w mini i obcisła bluzeczke bez stanika, no i miała obroze i przypieta smycz która stary trzymał. Stary pociagnał za smycz i zaprowadzil małolate do znanego mi już fotele, teraz ona klęczała tak jak ja ostatnio. Nie miałam za dużo czasu by się jej przygladac, bo nagle znany mi już kark, dał mi w pysk

- dziwko mówiłem ze wróce

- tak mowiłes

- dziś znow się zabawimy, ale zabrałem ze sobą kumpli, bo mówiłem ze dobrze się pierdolisz i chcą cie zerznac

- dziekuje odpowiedziałam i poczułam d**gie uderzenie, ale tym razem już postanowiłam być odporna, spojrzałam mu w oczy i podziękowałam

- osz kuzwa suka widze się wiele nauczyła i dziekuje za każdy strzał.

- tak odpowiedziałam, widziałam uśmiech na jego twarzy.

W tym czasie, reszta stała już naga jak bog ich stworzył i w dłoniach mieli swoje kutasy. Lysy tylko wydał komendę

- jest wasza

I w tym momencie poczułam jak mnie oblapiaja rece, a jeden od razu kutasa pod pysk podstawił. ...