1. Wspollokator


    Data: 28.07.2020, Kategorie: Fetysz Autor: Paweł Tworzywo

    ... masturbującą się dziewczynę. Stał i patrzył, a ona próbując się powstrzymać od jęków wyjęła palce z cipki i pisnęła.- Nie posprzątałaś, jak się umawialiśmy – rzucił i wyszedł rzucając na nią ostatni raz spojrzenie.Była zdruzgotana. Obcy facet, w dodatku tak dla niej stary widział ją całkowicie nago i to już drugi raz. Straciła ochotę na orgazm i na całą zabawę. Płacząc, położyła się spać. Zasnęła po paru minutach. Śniły jej się erotyczne sny, w których jest zabawiana przez dwóch wysportowanych dwudziestolatków na zmianę. Obudziła się w środku nocy mokra między nogami i postanowiła skończyć to co zaczęła wieczorem. Mimo wcześniejszej wpadki, doszła, jęcząc głośno.Cały tydzień praktycznie spędziła w pracy bez czasu na cokolwiek. Każdego dnia wracała styrana do domu, mając ochotę jedynie, żeby się położyć i zasnąć. Codziennie tylko wstać, wysikać, umyć się, wyszykować i pójść do pracy, wrócić, zjeść, spać. Taki żywot… I co dwa tygodnie studia. Szlak może trafić.Aż w końcu nadszedł upragniony weekend. I kolejna gruba impreza. Znowu wróciła późno w nocy, znowu robiąc hałas. Tym razem jednak sama trafiła do łóżka, a pan Damian nie musiał jej kolejny raz pomagać. Usnęła.Rano wstała wcześnie i zrobiła śniadanie dla nich obojga, żeby odpłacić się Damianowi za to, że nie zrobił jej awantury, Uprzedziła go natomiast, że dzisiaj idzie na imprezę urodzinową do koleżanki i że również wróci późno, żeby nie był zaskoczony. Obiecała, że będzie się zachowywała cicho po powrocie.Podczas ...
    ... imprezy koleżanki zabrały jej telefon i w środku nocy dzwoniły do różnych osób z książki telefonicznej. Nigdy o Damianie nie słyszały więc jego męczyły najbardziej, aż w końcu wyłączył telefon. Wszyscy poszli spać około 3, a Karolina wróciła do mieszkania około 4:30. Poszła od razu spać.Obudziła się rano i próbowała się przeciągnąć. Nie udało jej się. Coś zaszczękało przy jej rękach. Okazało się, że ma skrępowane ręce… a dokładniej – jest skuta kajdankami do ramy łóżka nad jej głową. Obejrzała w jakiej znajduje się sytuacji. Leżała we wczorajszych ubraniach – miała jasne pończochy, krótką falowaną miniówkę, biały top z głębokim dekoltem i bieliznę. Oprócz związanych rąk miała też uwiązane do łóżka nogi w kostkach. Nie całkowicie wyprostowane, tylko trochę zgięte i szeroko rozłożone. Rozejrzała się przestraszona do pokoju, nie za bardzo pamiętała co się z nią działo. Zobaczyła pana Damiana stojącego przy drzwiach, patrzącego na nią.- Powiedziałem ci, że pożałujesz jak mi jeszcze raz dasz popalić. A wczoraj dałaś mi wyjątkowo w kość. Mówiłem też, że jestem policjantem, to dam ci szkolenie, po którym może odechce ci się mnie budzić w nocy… - zaczął tajemniczo Damian – … po pierwsze, wziąłem wolne w pracy, więc mogę przeznaczyć dla ciebie nawet cały dzień. Ale myślę, że to się skończy szybciej. Po drugie, lepiej bądź cicho, bo ja cię będę musiał uciszyć, a uwierz mi, że w woju poznałem parę metod.Podszedł do niej z nożem survivalowym schowanym jeszcze w kaburze. Wyjął i go przeciął ...