1. Dziecko. 11


    Data: 06.08.2020, Kategorie: Anal Sex grupowy Dojrzałe Autor: ---Audi---

    ... nieprzytomny, ale ciepły. Patrzyła się na mnie jak na kochanka, po najwspanialszym seksie życia, a gdy zaczęłam znowu ją gwałcić ręką, zrobiła większe oczy, próbowała świadomością wrócić do nas, ale odleciała, tak jak ja chciałam.
    
    Czwarty orgazm z ręką w cipie, popuściła trochę, ale nie dużo... jeszcze gdzieś tam w główce próbowała kontrolować swoje ciało... nie wiem, czy załatwić ją do końca, czy zostawić niedosyt...
    
    Cztery to i tak dużo, wystarczy, chociaż przy piątym na pewno nie utrzyma moczu... zawstydzę ją na maksa, pewnie, nie wie, że tak jej ciało zareaguje. Może nawet to będzie jej pierwszy raz... gramy i oglądamy...
    
    Chudy walił mnie niemiłosiernie. łapał za piersi, macał brzuch i uda, chwytał za cipkę i gdy mocno westchnął...wiedziałam... lał... długo lał...
    
    Nie dostałam cipkowego orgazmu, ale nie szkodzi. Wyciągnął i usiadł się obok kolegi.
    
    No to teraz będziecie mieli widok swojej koleżanki, będzie wasza na następne dni i miesiące. Będzie im dawać dupy na każde zawołanie, będą mieli haka na nią, zobaczą ją w najbardziej intymnej sytuacji, w której kobieta może się znaleźć. Wiem, bo sama w niej byłam. Tyle, że z kochankiem to jedno, a z obcymi facetami to d**gie. Szczególnie w pracy.
    
    Rozpoczęłam ruch ręką, czyli gwałt starej nieogolonej cipy. Jęknęła znowu...
    
    - Proszę, nie...
    
    Ja ci dam... nie... to mój spektakl i jako reżyser... ja mówię, kiedy będzie dość.
    
    A teraz będzie jazda. Ręka w głąb aż do macicy...szybko i mocno...
    
    - Nie... ...
    ... nie... nie dam rady...
    
    - Waleria dajesz...krzyknęli chłopaki...
    
    Ale imię... no cóż...
    
    I Waleria zaczęła dochodzić, przesunęłam się na bok jej nogi, wiedziałam co nastąpi...ręka pracowała jak młot w cipie, faceci mieli ładny widok, zaczęli trzepać sobie rosnące kutasy, ta zaczęła łapać krótkie oddechy, jeszcze chwila....
    
    I POSZŁO...
    
    Ale siknęła... strzał aż do drzwi... musiał być mocny....podciągnęła nogi i zakleszczyła je.... ja nadal ją waliłam, a ona... popuściła jeszcze raz....
    
    - O mój Boże... ja tego nie chciałam.... przepraszam...
    
    - Nigdy nie przepraszaj, zapamiętaj to sobie.
    
    - A teraz obciągnij kolegom, bo już nie wyrabiają...
    
    Ale suka ze mnie, a co, niech mają, splączę ich losy na wieczność, zapamiętają sobie laskę, która ukradła maszynkę do golenia cipy... a skończyło się na rżnięciu koleżanki w pracy.
    
    Ci się zerwali i bez pytania podeszli i zaczęli przybliżać kutasy do jej buzi...
    
    Była chwila konsternacji, ale podniecenie zwyciężyło, otworzyła usta i wzięła grubasowi...
    
    Nie wiem czy ma męża, pewnie tak, bo widziałam jej zastanowienie połączone z lekkim strachem...ale poszła za głosem z cipki. suczka to suczka, potrzebny jest tylko impuls, a dzieje się potem wszystko bez udziału głowy.
    
    Wyciągnęłam rękę, wstałam i stojąc naprzeciwko nich, zaczęłam sobie grzebać...jej wzrok czasami mnie dotykał...
    
    To był taki ładny widok, podniecona kobieta obciąga swoim kolegom, jednemu, d**giemu, całowała ich kutasy, oblizywała, oni przekładali ...
«1...3456»