Komputer
Data: 10.08.2020,
Kategorie:
Dojrzałe
Humor,
Tabu,
Autor: hipek3
... niej… W końcu zdałem się na odwagę i weszlem, najpierw z zamkniętymi oczami trzymając w ręku ręcznik – haha, spokojnie otwórz oczy – powiedziała śmiejąc się pod nosem. Była cała zanurzona w wodzie, na podłodze leżały jej rzeczy które wcześniej zdjęła. Staniczek, szorty i koronkowe figi. Stanąłem jak wryty, to było dla mnie nowe, ale bardzo podniecające – masz ten ręcznik? – zapytała po raz kolejny – nooo… tak, o tu mam w ręce jest – zdałem sobie sprawę że chyba i tak widziałem już dziś bardzo dużo, podszedłem bliżej podając jej ręcznik i wychylając się jak tylko mogłem by spojrzeć na jej ciało zanurzone w wodzie, niestety nic z tego tafla wody była pokryta piana – jesteś naprawdę słodki, wiesz? – powiedziała, uśmiechając się i patrząc mi głęboko w oczy – jaaa….. jaaaa tylko…. – tak wiem, chciałeś mnie podejrzeć tak jak wcześniej i wcześniej? – ale… nie ja proszę pani…. – byłem kompletnie zmieszany, ale i podniecony, wiedziała przecież że ja podglądam i nie było jej to obojętne…- widzę,że chyba chciałbyś mi powiedzieć – spojrzała na moje spodnie, było w nich bardzo ciasno…co musiała zauważyć - jest pani…. – no jaka jestem, powiedz? – jesteś…. – jaka? – nieeeesamowita! – sam sobie nie wierzyłem że to powiedziedzialem, ale wtedy kierowały już mną pierwtorne instynkty – chciałbyś…? – cooo…. Chcia….albym? – dotknąć….wiem, że byś chciał – ...
... wachalem się – oj, przestań przecież jesteśmy tylko ludzmi… - nie miałem już skrupolow, zacząłem od jej szyji, która zacząłem muskać, musiało jej się to podobać, bo nie przeciwstawiała się zbyt mocno, potem wynurzylo się bardziej… ukazując swoje piękne jędrne piersi, które tak zawsze podgladalem. Naprowadzila mnie na nie… były cudowne – a ja byłem coraz bardziej to podniecony – potem jednak wycofałem się, przecież to była moja sąsiadką, kobieta starsza odemnie o dwa razy… - jedna ręką chwyciła mnie za krocze, a d**gą zrobiła to samo, jednak i wyłącznie u siebie…stałem jak wryty nie mogłem nic zrobić, z reszta sprawiało mi to przyjemność… podotykala go jeszcze przez chwilę…. Po czym zapytała – chcesz więcej….hm? – nie odpowiedziałem jej, ona wiedziała czego pragnę – teraz chwyciła za mój pasek już dwoma dłońmi, i zaczęła go rozpinać – to było spełnienie moich najskrytszych fantazji…nie, to była najlepsza moja fantazja! – no chodź do mnie… - uśmiechnęła się i sporzala mi głęboko w oczy…. Zaczęła finezyjnie jeździć nim w gore i w dół…. Pragnąłem by wzięła go do ust – na więcej musisz zasłużyć… - uśmiechnęła się i schowała go … byłem zaskoczony, ale to wyzwanie mnie jeszcze bardziej podnieciło… chyba musimy się przenieść gdzie indziej, podasz mi ręcznik – powiedziała, wstając ukazując się w całej okazałości… a ja…. Skopiowane z Erounion.pl