Fotel
Data: 21.06.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: redart
Wchodząc do pokoju dosięgło ją dziwne uczucie. Zazwyczaj nachodziło w momentach silnych emocji, jak matura, pierwszy seks, egzamin na prawo jazdy czy pierwszy dzień w nowej pracy. Wyostrzało zmysły, napełniało energią, przy jednoczesnym lekkim niepokoju i ściskania w żołądku. Katarzyna nie umiała określić dokładnie jego natury. Było jednocześnie przyjemne i nieznośne. W każdym razie jego towarzystwo było teraz spodziewane. Oto się miało spełnić jej pragnienie.
Pokój był urządzony dość powściągliwie. Beżowe ściany, ciemnobordowy dywan na dębowym parkiecie, pod ścianami kilka częściowo zapełnionych biblioteczek oraz utrzymany w podobnej stylistyce stół z kompletem krzeseł. Na środku pokoju stał duży, staromodny fotel, którego głęboki, czerwony odcień wydawał się być, aż nazbyt odpowiedni do okazji. Jedynym "aktywnym" źródłem światła był wykonany w kamieniu kominek, z którego łuna wypadała wprost na fotel. Całość była snobistyczna, ale zarazem pobudzająca wyobraźnię.
Prowadzący ją mężczyzna wskazał dłonią na samotny mebel, sugerując by na nim spoczęła. Podążając w kierunku fotela czuła wyraźną miękkość dywanu, pomimo założonych czarnych szpilek. Generalnie jej strój nie był zbytnio ugrzeczniony, co wydawało się oczywiste. Czarne zakolanówki, krótka plisowana spódniczka w szkocką kratę oraz biała na wpół rozpięta koszula, tworzyły zmysłowy i rozbudzający wyobraźnię zestaw. Fotel był jednocześnie miękki i miły w dotyka, a zarazem sprawiający wrażenie solidności. ...
... Zdecydowanie mógł utrzymać więcej, niż jej drobną osóbkę. Miała zaledwie 160 cm wzrostu i raczej szczupłą budowę ciała. Jej zawadiacko sterczące piersiątka były wręcz modelowym przykładem miseczki B. Wszystko to sprawiało, że usadziwszy się już wygodnie, miała wrażenie, jakby ją zewsząd oplatał.
- Oprzyj się wygodnie i połóż ręce na oparciach - usłyszała zza swoich pleców. Dopiero teraz zauważyła skórzane paski z klamerkami przy nadgarstkach i kostkach. Męskie dłonie stanowczym ruchem przypięły ją do mebla, czyniąc całkowicie podatną i zależną od nieznajomych. Dla spotęgowania doznań jej oczy zostały przewiązane czarną opaską. Teraz jedynymi docierającymi do niej bodźcami były ciche trzaski palącego się drewna i bijące odeń ciepło. Uczucie zaniepokojenia mieszało się z rosnącym podnieceniem.
Przez chwilę była w pokoju sama. Nagle dobiegł ją łoskot otwieranych drzwi, po którym dało się słyszeć kilka przytłumionych kroków. Serce zabiło jej mocniej. "A więc to już" pomyślała. Zacisnęła pięści i zęby w oczekiwaniu na dalszy bieg wydarzeń. Bez żadnego dźwięku, który by zmącił harmonijne skwierczenie polan, poczuła delikatny dotyk na przed ramieniu. Momentalnie zimny dreszcz przebiegł po jej plecach. W tym czasie dłoń przesuwała się niespiesznie po ramieniu w kierunku jej szyi. Gdy już ją minęła, czuła jak palce badawczo muskają jej dekolt, by następnie wsunąć się agresywnie pod rozchyloną koszulę i biały, bawełniany stanik. Jej sutki już dawno stwardniały. Musiało to zadowolić ...