-
niewydymka - przeobrażenie
Data: 17.08.2020, Kategorie: Anal Sex grupowy Seks międzyrasowy, Autor: onan1974
... Boba. - Ale orgazm - wyjęczała osuwając się na kanapę obok swojego ogiera. Wtedy do akcji przystąpiła moja żona. Zrzuciła spódniczkę i rozsunęła suwak bluzki po czym stanęła nad fiutem Boba przodem do nas. Zobaczyliśmy jej skromne futerko i rozchylone wargi błyszczące od soczku. - W końcu kogoś dziś ostro wypieprzę - rzuciła z uśmiechem nadziewając się na ciągle twardą i ociekającą sokiem pałę. Czarny fiut wśliznął się między wargi mojej żony. Z głośnym jękiem nadziała się na niego aż po same ogromne jaja. To był niezapomniany widok, duży czarny fiut penetrujący cipę Joli. Ta zaczęła unosić się coraz szybciej a jej piersi podskakiwały rytmicznie. - Zajebiście! - krzyczała - Co za wspaniały fiut. Dymaj mnie mocniej. Tego było już za wiele. Poczułem jak niedługo trysnę. Nasza kochanka też była na skraju ekstazy. - Spuśćcie mi się do środka - krzyknęła. W tym momencie poczułem skurcz i Sue bardzo mocno nadziała się na nasze pały. Momentalnie wystrzeliłem. Tom też skończył. Wyjęliśmy nasze instrumenty z obu dziurek z których zaczęły wypływać duże ilości spermy i opadliśmy wykończeni na kanapę obok Karen. - Może i macie trochę mniejsze ale cudownie mnie wypieprzyliście - powiedziała po chwili Sue obejmując nas ramionami. Na placu boju pozostała moja żona ujeżdżająca ostro wielkiego czarnego kutasa. Jej jęki świadczyły, że zaraz dojdzie. I tak było. Odchyliła się do tyłu a z jej pizdeczki wyciekły strużki błyszczącego mleczka takiego samego jak z cipy ...
... Karen. Jola opadła wykończona na kanapę koło mnie i pocałowała namiętnie w usta. Dopiliśmy nasze drinki i każdy siedział napawając się przebytymi orgazmami. No, prawie wszyscy. Boba instrument ciągle stał na baczność a on sam gładził go ręką. - Co z nami nie tak? - spytała Karen patrząc na gospodarza lokalu. - Wszystko OK. A skąd to pytanie? - Zerżnąłeś ostro nas obie i nie skończyłeś ani razu - ciągnęła rozmowę. - Chyba spodobały ci się nasze ciasne cipy? - wtrąciła się Jola. - A... Więc to o to chodzi - zaśmiał się Bob i popatrzył na swoją kobietę. - Przed samym wyjściem do was obciągnęłam swojemu facetowi dwa razy z rzędu. dlatego się trochę spóźniliśmy. Jako gospodarzom nie wypadało nam odpaść w przedbiegach.-wyjaśniła Sue. Wiedziałam że przy jego rozmiarach prawie każda cipka będzie ciasna-zaśmiała się. - Zaraz zaraz... - zaczął Bob - Ktoś tu głośno domagał się chyba ostrego rżnięcia - spojrzał na Karen - Mówisz i masz! Wstał i podszedł do niej. Siedziała z nogami podpartymi o brzeg kanapy. Szybkim ale jednocześnie delikatnym ruchem złapał ją za kostki i rozciągnął szeroko nogi. Ujrzeliśmy jej ciągle mokrą cipkę w którą bez ceregieli Bob wpakował swoją ciągle sztywną pałę. Osłupiona Karen w pierwszej chwili nie zorientowała się w sytuacji. Nas też zaskoczył trochę ten zwrot akcji ale już po chwili słychać było pojękiwania naszej przyjaciółki. Czarny fiut ostro wchodził w ciasną cipkę. - Twój facet prawie gwałci moją kobietę - rzucił z udawaną ...