Stalam sie dziwka (chyba)
Data: 22.06.2019,
Kategorie:
BDSM
Autor: Magnolia
... mu tylkobuty. Założyłam koszulę, ale ledwo zakrywała mi uda w dodatku sutki miprześwitywały. Był maj, ciepło, ale lekko wiał wiatr, co sprawiało, że musiałamtrzymać rękoma koszulę, bo podnosiła się do góry. Pan założył mi łańcuszek na szyję.Była na nim jeszcze cena 7 zł. Oderwałam ją, tak, że Pan nie widział.- Teraz zarobisz na niego na ulicy jak prawdziwaposłuszna suka.Nie wiedziałam o co mu chodzi. Pan schylił się doschowka i wyciągnął z niego prezerwatywę. Dał mi do ręki i wtedy doszło do mnieco miał na myśli. Nawet w wyobraźni nie myślałam o takim czymś. Odruchowokrzyknęłam- Nie!Pan zrobił srogą, znaną mi minę:- Czy suka była pytana, że się odzywa?- Przepraszam Panie, ale ja jestem tylko Twoja(próbowałam wziąć go na litość).- Jesteś moja i masz spełniać rozkazy jak prawdziwasuka. Ja decyduje co masz robić. Teraz wyjdziesz z tym kondonem na ulicę iwrócisz jak będzie w nim sperma. Masz wziąć 10 zł i pytana powiedzieć, że to promocja.Teraz na kolana.Spełniłam jego żądanie. Jak klęczałam to koszulka odsłaniałacałą pupę. Pan wymierzył mi ręką pięć klapsów, tak, że piekło mnie jak cholera.- Teraz marsz na ulicę.- Dobrze Panie.Cała byłam roztrzęsiona. Nie wiedziałam jak sięzachować. Szłam powoli jednocześnie jedną ręką trzymając koszulkę, a drugąkondona. Powoli wychodziłam z lasu. Nawet nie zdążyłam dobrze wyjść, gdy zostrym hamowaniem zatrzymał się na poboczu Tir. Gdy hamował pociągnął za sobą dużokurzu, co sprawiło, że odruchowo zasłoniłam twarz, a w tym momencie podwiało ...
... mikoszulę do pępka co widzieli przejeżdżający kierowcy. Podeszłam do kabiny iusłyszałam przez otwarte okno:- Wchodź!Gdy wchodziłam cały czas podwiewało mi koszulę,tak, że widać było wszystko od pępka w dół.- Widzie, że jesteś już odpowiednio ubrana.- Tak Panie, odpowiedziałam z przyzwyczajenia, jakzwykle zwracam się do mojego Pana. Byłam w szoku z powodu sytuacji w jakiej sięznalazłam.- O widzę, że nauczyli cię szacunku do klienta.Nic się nie odezwałam, popatrzałam na niego.Wyglądał na jakieś 45 lat. Zaśmiał się i powiedział:- Masz tu 50 zł i wyskakuj z łaszek, zrobisz miloda, a później wezmę Cię od tyłu. Powiedział to i ściągnął spodnie do kolan.- Ale je chcę tylko 10 zł wyszeptałam, bo topromocja.- Promocja? Mam nadzieję, że będziesz dobra.Zabrał mi 50 zł i dał 10 zł. Obrócił się do mniezłapał za głowę i przesunął do krocza. Zobaczyłam mocno obrośniętego i bardzośmierdzącego kutasa, który chyba nie był myty ze dwa dni. Odrzuciło mnietrochę, ale przypomniałam sobie, że mam kondona w ręce i założę go zanim zacznęcoś robić. Zaczęłam go otwierać, ale on mi przerwał:- Założysz mi kondona jak będę Cię ruchał, terazliż i ssij.Nie miałam wyjścia zaczęłam lizać powoli, ale mu tonie odpowiadało i złapał mnie za włosy i sam regulował rytm. Pod naciskiem jegodłoni, wkładałam go coraz głębiej, krztusiłam się, ale on nic sobie z tego nierobił. Po chwili wyprostował się bardziej:- Wyliż jajka mała suczko.Zniżyłam się i pomiędzy włosami językiem wyczułam jegojaja. Zaczęłam je ssać i lizać. ...