Zabawa z sasiadem
Data: 13.09.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: Qval Dern
... obficie oblał moja dupę, rozsmarował swojego penisa w płynie, po czym zaczął powoli nabijać mnie na siebie. Robił to bardzo wolno, ale nie było problemów, więc gładko przeszedł do jebania mnie w dupę. Najpierw na pieska, jęczałem z przyjemności, gdy mnie posuwał. Wyszedł ze mnie i położył na plecach. Był u góry a zaczął o całowania, jego kutas dotykał mojego. Nie przerywając pocałunku najechał na moją dziurkę i wszedł z całym impetem. Ruchał mnie w równym tempie, nie przyśpieszał, wydaje mi sie, że nie chciał szybko skończyć. Było mi tak przyjemnie, że miałem gdzieś, co mi robi. Znowu zmienił pozycję tym razem to on leżał na plecach a mnie położył na sobie, przykleiłem się plecami do jego klatki piersiowej, gdy on naprowadzał swojego fiuta. W końcu wszedł i jebał mnie tak aż do finiszu, nie trwało to długo, ale było miło. Gdy wyjął go ze mnie, sperma zaczęła cieknąc na jego brzuch, po czym zasnęliśmy wtuleni w siebie.
Gdy wstałem jego już nie było, tyłek mnie bolał niesamowicie, ale i tak uważam, że było warto, poszedłem coś zjeść i przy okazji sprawdzić, która jest w ogóle godzina. Było grubo po 19.
- Cholera, długo pospałem.
Przypomniałem sobie, że nie podziękowałem mu za to co mi zrobił za te kilka ...
... przyjemnych rzeczy, które zrobił więc poszedłem do niego. Otworzył po chwili, był goły, więc czułem się trochę nieswojo chociaż jeszcze kilka godzin temu podskakiwałem na nim dlatego wszedłem do jego mieszkania.
- Wybacz, że tak wyszedłem, ale miałem kilka spraw do załatwienia.
- Nie o to chodzi, po prostu chciałem podziękować, było wspaniale, liczę na to, że jeszcze to powtórzymy.
- Cała przyjemność po mojej stronie.
Mówiąc to przytulił się do mnie, poczułem jak jego kutas się podnosi. Mimowolnie zacząłem go dotykać, nawet nie wiem kiedy przed nim klęknąłem i zacząłem robić mu dobrze. Ssałem go powoli ale tym razem wchodził głębiej niż poprzednio. Zacząłem przyśpieszać, chciałem spróbować jego nasienia, ciekawiło mnie jak smakuje. Pomagałem sobie ręką, drugą natomiast pieściłem jego jądra. Gdy zbliżał sie koniec przycisnął mnie do siebie tak, że jego chuj wbij się w moje gardło aż do samego końca i dopiero wtedy się spuścił. Podczas gdy on go wyciągał ja wysysałem resztki jego spermy, miała dziwny smak, ale była pyszna już wtedy wiedziałem, że się od niej uzależnię.
Po naszym pierwszym spotkaniu widywaliśmy się regularnie, ale tak żeby nie nakryli nas moi rodzice, miło wspominam tamten okres mojego życia.