1. Upadek suki na dno.


    Data: 21.09.2020, Kategorie: BDSM Hardcore, Trans Autor: Katherinatv

    ... batem. Przedmioty robiły się coraz większe, przyjmowałam wszystko co wkładał i kazde uderzenie. Chyba było mi już wszysto jedno co ze mna zrobi. W pewnym momencie, wyjał to co miałam w sobie i wziął butelke od piwa i zaczał mi ja wkładac, bylam tak rozjebana ze czułam jak butelka znika w moim tylku. Wepchnąl tyle ile się dała, czułam ze prawie cała się zmieściła i przestał, stał tylko patrząc na suke w habicie z butelka w dupie. Minęła dłuższa chwila, wymierzył mi potężne uderzenie dłonią w tyłek i butelka zaczęła się wysuwać, potem d**gi i trzeci butelka wyszła prawie cała. Potem ja wyjął do końca, by zacząć wkładac palce, tym razem już nie po kolei a od razu 4, tyłek miałam rozciągnięty wiec nie było większego problemu, ale jak zaczął wpychać głebiej cała dłoń to znów pojawił się ból. Nic sobie z tego nie robił, tylko wpychał dalej, polewając tym zimnym srodkiem nawilżającym. Poczułam jak mój zwieracz zaczyna zaciskać saie na jego nadgarstku, wiedziałam już że mam w sobie cała dłoń, jak zaczała mnie nią posuwać, to chwila i odleciałam i niestety nie za bardzo pamiętam jak długo to robił. Jak wróciłam na ziemie czułam ze jeszcze jest we mnie. Potem wyjął dloń, wymierzył jeszcze kilka uderzeń, już nie bolało, podniecenie było większe. Chwycił za związane rece podniósł do góry, a jak już stałam to za ramiona pchna mnie bym uklekneła, co tez uczyniłam, wyjął mi kulke z ust, opuścił ja niżej, ale nie odpiął. Stał prze de mną rozpiał rozporek i wyjął sterczącego kutasa, by ...
    ... bez słowa zapakować mi go do ust, zreżnął mnie na maxa, zalał pysk sperma, wytarł w policzek reszte i zdjął knebel, rozwiązał spakował wszystko i wyszedł. Chwile jeszcze klęczałam, dochodząc do siebie, potem wstałam poszłam do Pana po dalsze dyspozycje, każdy krok to ból. Tego dnia już nie miałam klientów. Służyłam jeszcze pół roku, będąc bita, szmacona opluwana osikana i gwałcona grupowo. Pewnego dnia zameldowałam się jak zwykle, ale wchodząc zobaczyłam moja walizke spakowana na korytarzu, zdziwiona udałam się do salonu, tam Pan siedział na fotelu a jakas siksa mu obrabiała pałe. Spojrzał na mnie wziął do ręki moja umowę i podarł.
    
    - Jestes szmato wolna umowa rozwiazana, powiedział
    
    -Ale, czemu, co się stało – zapytałam
    
    - klienci stwierdzili ze potrzeba zmiany, jesteś już zużytym towarem i jak widzisz mam nowa młodziutka zdzire, wiec zabieraj ciuchy i spadaj odpowiedział. Zabrałam walizke i wyszłam, bo nie było już dla mnie miejsca tam, młoda pewnie przez jakiś czas będzie tak samo jak ja pracowała, no cóż był to mój koniec. Wsiadłam do samochodu i nie wytrzymałam, popłakałam się zastanawiając się co ze mna teraz będzie, miałam super i do tego komfort zycia. W końcy oprzytomniałam i pojechałam do domu. Przez dwa dni byłam cieniem samej siebie, nie mogłam znalesc sobie miejsca. Postanowiłam wynająć mieszkanie gdzies w centrum. Znalazłam w starej kamienicy na pierwszym piętrze, wynajęłam i wprowadziłam się. Rozpakowałam wszystko co miałam, zrobiłam pranie i jak poschło ...