1. Przypadek Michala cz.XIII


    Data: 26.09.2020, Kategorie: Brutalny sex Autor: Iks

    ... korzystając z tej chwili, kilkakrotnie ucisnąłem miejsce między odbytem a jądrami. Poczułem, że napięcie w lędźwiach staje się mniej nieznośne. Kamila ulokowała się wygodnie na wyrku. Usiadła w jego połowie, opierając się o ścianę i podkulając, szeroko rozłożone nogi. Była to niezwykle erotyczna poza, godna uwiecznienia jej na płótnie. Taka wersja znanej serii portretów. Dama z muszelką. Poczułem przypływ pożądania, co nakręciło mnie do działania.Dziewczynie nie zrobi się jednak dobrze od samego podziwu, choć nie uszedł mojej uwagi fakt, że spodobało sie jej to co zobaczyła w moich oczach. Zająłem dogodną pozycje między nogami partnerki i wymierzyłem palcem w cipkę. Wilgotne wargi sromowe poddały się mu bez żadnego oporu. Kulistymi ruchami rozchyliłem rozkoszne fałdki, odsłaniając różowe wnętrze.Kilkoma ruchami w głębi cipki sprawiłem, że oczy kochanki zaszły mgłą, a jej ciało zaczęło reagować na każdy ruch i dotyk. Kontynuując zabawę szparką, przyssałem się ustami do piersi dziewczyny. Oddech Kamili przyspieszał, coraz częściej z jej gardła wydobywał się stłumiony jęk.- Zajebiście - mruknęła mi nad głową.Też tak uważałem, ale to nie było przecież wszystko co nas czekało. Osunąłem się niżej i przylgnąłem do krocza partnerki ustami. Wpiłem się w cipkę, drążąc je wnętrze językiem. Otaczał mnie intymny zapach kobiecej rozkoszy. Nakręcał mnie bardziej, co powodowało, że byłem bezlitosny wobec łechtaczki dziewczyny. Drżenie jej bioder i nóg było dowodem, że staję na wysokości ...
    ... zadania.- Ja pierdzielę, zaraz eksploduję - jęknęła Kamila, patrząc mi w oczy. Samcza duma wypełniła mnie niczym powietrze balon. Tyle było w tym spojrzeniu uznania i zachwytu. - Jesteś poobijany, daj mi poprowadzić nas dalej.Pozwoliłem jej na to bez szemrania. Położyła mnie na łóżku, jednak nie na plecach, ale na boku. Uniosła mi jedną nogę i wsunęła się do środka. Pewnie chwyciła sterczącego kutasa i naprowadziła go na swoją szparkę. Z wypiekami obserwowałem reakcję na twarzy partnerki, gdy stawaliśmy się jednością. Oczy Kamili lśniły rozkoszną satysfakcją i błogością. Ja również czułem przypływ zadowolenia zanurzając się w lepkie i ciepłe wnętrze kochanki.Reszta była rytmem i miłosnym tańcem. W tej pozycji nie musiałem się mocno starać. Całą inicjatywa była po stronie partnerki. Kamila kręciła wdzięcznie zadkiem i biodrami, a mnie rozsadzała rozkosz. Rozlała sie po mnie, wypełniając od środka jątrzącym, słodkim żarem. Sięgnąłem dłonią po jedną z piersi, by nie okazać się samolubnym leniem. Delektując się każdym ruchem kochanki, czułem jak zaciska się na kutasie. Jak rozpycha się i przyjmuje go głębiej. Moja żądza syciła się najdrobniejszym dotykiem i ruchem i zbliżała się do punktu przesilenia. Nie zdarza się to zbyt często, ale doszliśmy niemal jednocześnie. Orgazm dopadł najpierw mnie, wzburzając falę przypływu. Eksplozja rozkoszy targnęła moim ciałem. Jęknąłem, strumień nasienia wylał się ze mnie, ale kochanka była niewzruszona tym faktem. Podejrzewałem, że podobnie jak ...
«12...678...»