Emilia wspollokatorka kochanki
Data: 29.09.2020,
Kategorie:
Zdrada
Autor: Damian Wiśniewski
... urodzinowym sto lat i życzeniach przebiegała na rozmowach, papierosie i spożywaniu trunków. Normalna domówka. Kobietom alkohol pierwszy zaszumiał. Majka- jedna z dziewczyn przyniosła ze sobą grę twister. Dziewczyny zagrały jako pierwsze a mężczyźni delektowali się widokami, które serwowały Panie podczas wygibasów. Po zakończonej zabawie ktoś z towarzystwa rzucił pomysł zespołów mieszanych i tak grało na dwie tury po 5 osób. Ja trafiłem do grupy 1 z Ewą i Emila była jeszcze Basia oraz Igor. Kilka rund, kupa śmiechu wygrała Emilia, która okazała się baaardzo gibką chudzinką. W drugiej grupie jednak doszło do aktu zazdrości bo jeden z Panów niechcący (a może chcący) klepał dziewczynę Igora w pośladek i o mało nie doszło do rękoczynów. Imprezy był finał.Towarzystwo się rozeszło zostaliśmy my z Ewą i narzeczeni. Usiedliśmy przy stole żeby podojadać, podopijać i rozmawiać. Okazało się że Paweł z Emilia za niecałe pół roku mieli brać ślub w rodzinnych stronach Pawła gdzieś na Podkarpaciu. Alkohol już bardzo szumiał w głowach, Ewka usypiała przy stole, Paweł z każdym kolejnym kieliszkiem miał cofkę, Emilia już nie chciała spożywać alkoholu, trzymała fason. Zabrałem Ewkę do sypialni zająłem kombinezon i ułożyłem nieprzytomną do spania w samych stringach, Paweł w tym czasie już leżał na sofie przykryty kocem i chrapał w najlepsze."Zrobić Ci jeszcze drinka Naimad na dobranoc" - zapytała Emilka"Delikatnego, idziemy do kuchni żeby im nie przeszkadzać?"- odrzekłemRozsiedliśmy się w ...
... kuchni, Emilia zrobiła drinka i usiadła obok mnie."Proszę, mam nadzieję że nie za mocny i że nie będziemy im tu przeszkadzać jak Wy nam po clubbingu jakiś miesiąc temu"Zaniemówiłem. Po chwili ciszy odpowiedziałem bez zastanowienia "widziałaś nas z Ewą czy słyszałaś?""Widziałam, zazdroszczę jej" - odpowiedziała Emilka, i dalej ze smutkiem w głosie kontynuowała "ja z Pawłem czekamy do ślubu, Paweł pochodzi z bardzo konserwatywnej katolickiej rodziny""Mogę Ci pomóc?" - zapytałem,"Ciekawe jak?" - odpowiedziała Emilka.Nie mówiąc nic wstałem podszedłem do tej malutkiej i słodkiej istotki podniosłem, oparłem o blat kuchenny i podniosłem jej mała czarna odkrywając jej śliczna dupkę, na której nie było już majtek."Szkoda że nie leżałem pod Tobą na twisterze, już wcześniej bym coś wymyślił" powiedziałem i wziąłem do palców troszkę roztopionego masła, które na imprezie służyło do kanapek.Posmarowałem jej mała dziewiczą czarna dziurkę, naparłem czubkiem penisa jednak nie chciała się poddać. "Spokojnie, wydech, rozluźnij się, nie będzie bolało" szeptałem do ucha, całując jej kark. Po chwili wszedł kawałek po kawałku. Zacząłem mocniej dociskać, musiało to Emile boleć bo opadła całym ciałem na blat a nogi zrobiły jej się jak z waty. Ja upojony alkoholem rżnąłem jej dupę coraz szybciej raz po raz wymierzając razy w małe pośladeczki. Po chwili doszedłem w niej, wyciągnąłem penisa a za nim wypłynęła ścieżka biało-czerwonej spermy zmieszanej z krwią.Po chwili doszło do mnie że zrobiłem jej krzywdę, ...