-
Z pamietnika masazysty " Plener i mlody Czech"
Data: 10.10.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: Zpamietnikamasazysty
... spontanicznie. Tym razem sytuacja mnie uśpiła. Szybko wzrokiem przeczesałem las i zobaczyłem co zobaczyłem. Młody chłopak masturbował się na wpół zasłonięty drzewem. Widok miał piękny stał w odległości zaledwie 20 metrów i to od strony masowanego krocza. Mało facetów by wytrzymało takie ciśnienie, także i jemu się nie dziwiłem. Postanowiłem, że poinformuję o tym Ewę. Chłopak chował się za coraz bliższe drzewa. Zawsze dbam o bezpieczeństwo i samopoczucie moich klientek, stwierdziłem, że powinna wiedzieć. Niech decyduje co robimy dalej. Pochyliłem się nad nią i bardzo spokojnym głosem powiedziałem, że mamy gościa. Starałem się nie przerywać swoich czynności. Po chwili namysłu otworzyła oczy które były wcześniej cały czas zamknięte i powiedziała. „Powiedz mi jak wygląda ?”. Młody, jedyne co mi przyszło na myśl. „Kiwnij niech podejdzie, może się spuścić na mój brzuch”. Łał, nie spodziewałem się takiej decyzji. Kiwnąłem, lotem błyskawicy młody był przy nas, mało się po drodze nie wyłożył :) Przekazałem mu co może, potwierdził głową. Młody z bliska wydawał się ...
... jeszcze młodszy, ale niech będzie, że był dorosły tego już się nie dowiem. Ewa raczej skupiła się na doznaniach moich rąk jakby zupełnie nie interesując się naszym nowym gościem. Oczy miała cały czas zamknięte, przynajmniej tak mi się wydawało. Młody jak to młody ledwo się pojawił już tryskał gdzie się dało. Ewa do tej pory ściskająca swoje piersi, zaczęła rozmazywać po swoim ciele dary naszego nowego kolegi. Na efekty tej zabawy nie trzeba było długo czekać. To wystarczyło, żeby i nasza myszka dostała spazmów rozkoszy. Zrobiło się ciut.........klejąco. Hmmm mógłby trochę uważać do cholery. Myszka i jej pani leżała już zrelaksowana z głową odwrócona w moją stronę, tak jakby nie chciała spoglądać w stronę młodego. Spytałem kolegi czy mu się podobało. Odpowiedział „ano”. Jesteś Czechem zapytałem. Kiwnął twierdząco. Podziękowałem mu i pożegnaliśmy się. Chociaż strzelać to mógł celniej ! Musiałem teraz powycierać mój obiekt masażu i parę innych rzeczy. Pozbieraliśmy rzeczy i wracaliśmy do domu. Uwielbiam masaże w plenerze. W kolejnej części „Nielubiana sąsiadka”.