1. Dziewczyna od tajemnic. Część 3


    Data: 12.10.2020, Kategorie: Pierwszy raz Blondynki, Brunetki, Laski Nastolatki Oral Sex grupowy Brutalny sex Autor: HardToFind

    ... o naszych miastach zaczęliśmy dyskutować o klubach i barach, gdzie mógłbym pójść wieczorem ze znajomymi, lecz musieliśmy przerwać bo właśnie weszliśmy do całkiem dużego sklepu w półkami wypełnionymi napojami wyskokowymi. Wiedziałem, że potrzebuję zrobić trochę większe zakupy, bo będzie u nas kilka osób dzisiaj, więc zacząłem przechadzać się wśród alejek i wybierałem co różniejsze alkohole do koszyka. Wziąłem dwa Jegermaistery 0.7, do tego zgrzewkę red bulli , dwie czyste finlandie, a na moje otwarcie przyjazdu z Michałem wybrałem dwa bardziej wyjątkowe trunki, Hennesy i Bombai Sapphire, do którego poprosiłem o cytryny przy ladzie. Kasjer pewnie miał ochotę spytać się o dowód, lecz gdy zobaczył ile rzeczy zamierzam kupić, od razu zrezygnował i z uśmiechem zapytał czy czegoś jeszcze nie potrzebuję. Wziąłem cztery paczki tytoniu Golden Virginia, bletki i filtry i zapłaciłem kartą. Dziewczyny znowu zaczęły się na mnie dziwnie patrzeć, kupiły sok i 0.7 czystej, nie dostrzegłem nazwy. „Widzę, że szykuje się dobry melanż u was? Myślałam, że chciałeś iść do klubu..?” Odpowiedziałem im, że to przed wyjściem i później chętnie gdzieś pójdziemy. Popatrzyły się po sobie, po czym zaproponowały wspólną zabawę wieczorem, ponieważ mają dodatkowe trzy wejściówki do jakiegoś klubu obok, chyba nazywał się Jerozolima. Pomyślałem chwilę, kogo na te dodatkowe miejsca bym wziął i zgodziłem się od razu, knując już w głowie chytry plan. Zapytałem jeszcze, czy nie chcą wpaść wieczorem do nas na ...
    ... before, ale gdy zobaczyły, że wchodzę do tego hotelu, powiedziały, że może jednak spotkamy się tutaj o 22 i później się zobaczy. Pożegnałem się z nimi, wszedłem do środka i od razu jakiś pan w garniturze wziął ode mnie zakupy i zapytał do którego pokoju ma zanieść. Trochę się zdziwiłem i powiedziałem, że nie potrzeba, bo i tak idę na górę już i wziąłem od niego trunki, musiałem uważać, żeby nikt z nauczycieli mnie nie zobaczył, a z takim karkiem idącym za mną może być ciężko. Pan pokiwał głową i oddał zakupy, stanął przy wejściu i witał ludzi wchodzących do środka. Ja od razu wsiadłem do windy i pojechałem do pokoju.
    
    No tak, czego się mogłem spodziewać po „znajomych” Michała. W pokoju naszym siedziało 6 dziewczyn i Michał. Brawo. Wszedłem z zakupami, wstawiłem je do lodówki i wyszliśmy na balkon. Powiedziałem Michałowi, że wieczorem idziemy do klubu i bierzemy jeszcze Julię, na co on odparł, że Julia na pewno nie będzie chciała iść i lepiej, żebyśmy poszli we dwóch. Czytał mi w myślach, wiedział, że chcę się wyszaleć zanim będę coś konkretniejszego szykował z Julią. Zgodziłem się na taki plan i wróciliśmy do środka. Dziewczyny powiedziały, że idą się najpierw wystroić i do sklepu, bo nie będą tak sępić od nas, dopiero przyjdą, lecz poprosiliśmy nasze dwie dobre koleżanki, Martę i Kingę, by zostały z nami, bo przecież sami nie będziemy pić. Powiedziały, że tylko skoczą się przebrać i zaraz przyjdą. Wyszliśmy z Michałem na balkon, otworzyliśmy Hennę, usiedliśmy na leżakach i ...
«1234...7»