MATYLDA
Data: 15.10.2020,
Kategorie:
Anal
BDSM
Hardcore,
Autor: transmasomax
... sztywnym kutasem i jajami. Następnie kładłam się na boku z wypięta dupcią
w stronę ciotki a ona przykładała do mojej szparki w dupci swojego twardego kutasa i
pchała powoli mocno. Wtedy byłam dziewicza, więc jej ogromny, sztywny kutas nie
wchodził łatwo. Bolało okropnie. Kwiczałam cienko i parłam jak przy robieniu kupy.
Kutas wchodził powoli, stopniowo coraz głębiej. Gdy wszedł byłam cała mokra od
potu i już nie wyłam. Czułam jak moja młodziutka dupcia wypełnia się boleśnie.
Potem to samo robiła z moją cipką. Ciotka poruszała kutasem, wydawała dziwne
dźwięki i sapania. Po tryśnięciu wyjmowała go i tak spałam z zaklejonymi udami i
dupcią. Często w nocy budził mnie ból szparki odbytu lub cipki, gdy ciotka ponownie
wpychała tam kutasa i ruchała. Bardzo intensywnie zajęła się moim ciałem.
Szczególna uwagę przykładała do rozwoju mojego odbytu. Młoda dupcia szybko się
rozeszła i przyjmowała duże rozmiary, jako tako. Najgorzej było, gdy przyszła kolej
na wejście do kiszeczki. Odruchowo nie dawałam sobie włożyć, więc byłam
związywana. Trwało to chyba ze dwa tygodnie nim kutas ciotki wszedł głęboko, na
całą długość, w kiszki moje. Teraz już zawsze rano i wieczorem ciotka wchodziła w
moje kiszki po kilka razy aż stałam się luźna. Pewnego dnia założyła mi obroże na
szyję i już od tamtej chwili zawsze ją nosiłam. Kazała mi stanąć na czworaka i
trzymając za łańcuch od obroży zaprowadziła mnie piwnicą do tego domku obok. Jak
zobaczyłam, ...
... co tam było to wyjąc i skomląc pełzać zaczęłam w kółko jak oszalała.
Ona się śmiała. Wielka sala pełna strasznych rzeczy. Wszystkie pomieszczenia
ponure i straszne. Gołe ceglane ściany i beton na podłodze. Wszystkie przyrządy,
stoły, fotele nosiły wyraźne ślady częstego używania. Na betonie podłogi jakieś
ciemne plamy. No i ten pomieszany zapach spermy, sików, kału i innych wydalin,
którego nie mogły zamaskować żadne środki. W piwnicy zobaczyłam kilka małych
ciasnych pomieszczeń zamykanych kratami. Wisiały tam łańcuchy wmurowane w
ścianę. Jakieś ciemne ślady i plamy. Było tam też jedno większe pomieszczenie z
dwoma ceratowymi leżankami wyposażonymi w pasy. Bardzo szybko dowiedziałam
się, co to za wielka sala i poco te małe zakratowane wnęki i pokój z leżankami.
Spędzałam tam wiele godzin wyjąc i drgając spazmatycznie, wygięta z niesamowicie
nadętym ciałem, potwornie napompowanym brzuchem, pęcherzem, workiem czy
żołądkiem. Wisiałam za kratami, przypięta na łańcuchach w przerwie zabiegów lub
przed albo leżałam w gorsecie zapinanym na plecach i długimi rękawami
zawiązywanymi z tyłu na leżance mając okropnie wyprężony, wydęty brzuch pełen
lewatywy lub powietrza z ogromnym balonem worka z jajami wypełnionego cieczą
leżącego między szeroko rozwartymi udami. W tej Sali zabiegowej spędzałam wiele
godzin, na początku prawie codziennie poddawana niezwykle perwersyjnym
zabiegom a właściwie torturom seksualnym. Zabiegi powodowały nie ...