1. Hamburg. Moja pupa


    Data: 16.10.2020, Kategorie: Dojrzałe Sex grupowy Autor: Baśka

    Nie bardzo wiem, kiedy wczoraj usnęłam. Obudziłam się, była sobota rano, ale to co "sklepane" mocno bolało. Nie było wyjścia, wolniutko zrobiłam toaletę, śniadanko i ponownie położyłam się odpoczywając, czekając na Manfreda. Umawiając się, napisałam mu, że w sobotę do południu jestem jego, ale wieczorem chcę się spotkać z odpowiednimi partnerami, którzy mają mnie dobrze "zerżnąć", a ja mam jęczeć "z bólu i namiętności".
    
    Odpoczywając, zastanawiałam się, jak będzie wyglądał mój wieczór, na który przecież już się umówiłam. Jestem zaprzyjaźniona z Manfredem, który kiedyś wyczuł moje zainteresowania różnymi zabawami w seks i miał umówić szczegóły.
    
    Ale to dopiero wieczorem. Teraz czekałam na Niego. Przyszedł, jak zwykle punktualny, a ponieważ oboje byliśmy za sobą stęsknieni, bez zbędnych ceregieli po chwili wylądowaliśmy w łóżku. Ale tutaj można powiedzieć, zaczęły się schody. Wsunął rękę między moje uda, a ja syknęłam. Wówczas zorientował się, że mnie wszystko boli. Tym nie mniej moje nastawienie na niego były tak duże, że Cipka była już mocno wilgotna. Dlatego w tej sytuacji zdecydowałam, że odwrócę się na kolana.
    
    Okazało się, że w tej sytuacji było to bardzo dobre wyjście z sytuacji, bo Manfred swobodnie ustawił się za mną, delikatnie przystawił się do gniazdka, ale już zupełnie nie delikatnie w nie wszedł. Mnie oczywiście wszystko zabolało, więc krzyknęłam, próbując wysunąć się do przodu, ale on błyskawicznie jedną ręką chwycił mnie za ramię, drugą przytrzymał na ...
    ... splocie lędźwiowym i zaczął systematycznie się we mnie wbijać. Ja nie mogąc wysunąć się w przód, wygięłam się w dół, dając mu możliwość jeszcze lepszego dostępu do Cipki.
    
    I on to wykorzystał, wchodził we mnie systematycznie, a ja oswojona już z bólem zaczęłam mocno się podniecać. To podniecenie, wbrew bólowi, systematycznie narastało, ja zamiast pokrzykiwać zaczęłam pojękiwać, aż przyszedł ten moment szczęścia, kiedy on zaczął szczytować, a ja odjechałam osiągając pełny orgazm.
    
    Opadliśmy wspólnie na łóżko, łapiąc chwile oddechu. Ale nie trwało to długo i poszliśmy się umyć. Mamy w tym już wprawę, więc ja myłam jego, przede wszystkim jego pałkę, on delikatnie moje krocze. Po kąpieli spokojnie położyliśmy się do łóżka, rozmawialiśmy o naszych różnych sprawach, wolniutko popijając ze szklaneczek drinka.
    
    Ale nie było takiej możliwości, abyśmy zbyt długo obok siebie spokojnie leżeli, po pewnym czasie moja ręka wylądowała na jego pałce, starając się ją pieścić. Ponieważ była jeszcze "senna" postanowiłam ja "obudzić", przesuwając się w dół jego klatki piersiowej. Mając już możliwość swobodnego wzięcia go w usta spokojnie zaczęłam dalsze pieszczoty.
    
    Kiedy zaczęły one dawać określony efekt i pałka zaczęła nabierać swojej sztywności Manfred chwycił mnie za ramiona, podciągnął do góry, mówiąc - połóż się, teraz ja. Za nim zdążyłam wziąć oddech zsunął się w dół, układając twarz na moim Wzgórku Łonowym. On też był trochę obolały, więc delikatnie zaczął go pieścić wargami i ...
«1234...7»