Goralki
Data: 29.06.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: Andrzej
... finiszem w ustach i częściowo na cudownie kształtnych piersiach. Kiedy wstała, poprosiłem:
– Pozwolisz mi się odwdzięczyć?
Gdy skinęła głową na zgodę, przytuliłem się do niej. Pieszcząc boskie ciało, dotarłem wargami do podbrzusza. Klęcząc, wtuliłem usta w idealnie wydepilowaną cipkę. Stojąc w lekkim rozkroku, oparła się o ścianę. Nie próbowałem jej palcować. Zamiast tego lizałem rowek między wargami, bardzo delikatnie stymulując łechtaczkę. Czułem, że się jej to podoba. Gdy była odpowiednio podniecona wsunąłem w nią język, masując kciukiem łechtaczkę. Odleciała tak gwałtownie, że musiałem ją podtrzymać, by nie osunęła się na podłogę. Zanim wyszła, wesoło powiedziała:
– Przyjdę, jak tylko mała zaśnie. Pewnie dopiero po północy.
Uśmiechnęła się, po czym złapała mnie raz jeszcze za wciąż nieźle prezentujący się członek.
– Nie wiem, czy się zmieści, ale jeśli będziesz delikatny, to może uda ci się go włożyć w pupę. O ile masz ochotę.
Dodała z pośpiechem.
– Mam i to wielką! Masz śliczną pupcię. Zresztą nie tylko ją.
Trudno w to uwierzyć, ale się zarumieniła. Zarzuciła przez głowę sukienkę, dała mi buziaka, a wychodząc, rzuciła:
– Przyjdę na pewno. Nie zaśnij!
Czekając na Monikę, grałem na laptopie. Pokój rozświetlał nikły blask najwyżej dwudziestopięciowatowej żarówki w nocnej lampce. Przyszła o pierwszej. Mile zaskoczyła mnie strojem. Tuż za progiem zrzuciła szlafroczek. Miała na sobie nieprzyzwoicie kusą, niemalże przeźroczystą koszulkę. Wyglądała ...
... cudownie! Gdy szła ku mnie, jej ciężkie piersi kołysały się lekko na boki. Wchodząc do łóżka, zachowywała się swobodnie. Z początku oddałem inicjatywę w jej dłonie. Dosłownie! Szybko ściągnęła ze mnie bokserki, po czym z wprawą, kilkoma ruchami dłoni, doprowadziła mnie do erekcji. Miała cudownie zwinny języczek. Gdyby nie moja interwencja, spuściłbym się już w ciągu pierwszych kilku minut obciągania. Miałem inne plany. Odwrócona na plecy rozkosznie jęczała podczas minety. Zrobiłem jej dobrze językiem, po czym zadarłem pod szyję koszulkę, wsuwając między kształtne cycki poślinionego kutasa. Ścisnęła je dłońmi. Miała piersi stworzone do seksu hiszpańskiego. Podłożyłem jej pod głowę poduszkę, tak by suwając kutasem między piersiami kończyć w karminowych usteczkach. To była dzika jazda! Eksplodowałem, zalewając nasieniem piersi i twarz. Zaraz po pierwszym strzale zapakowałem kutasa w jej usta. Ocierając główką o wnętrze policzka, strzeliłem jeszcze trzy razy. Połknęła wszystko, co do ostatniej kropelki.
Monika była wyuzdaną kurewką. Korzystając z okazji, gdy opadłem po wytrysku na łóżko, dosiadła mojej twarzy. Lubieżnie ocierając się mokrą cipką o usta i język doprowadziła się do orgazmu. Na szczęście, gdy doszła, zajęła się moim na wpół sztywnym kutasem. Po niezłym lizanku miałem niesamowitą ochotę ją przelecieć. Kiedy odwróciłem ją na brzuszek, domyśliła się, co chcę zrobić.
– Masz jakiś żel?
Zapytała cichutka, a gdy przytaknąłem, dodała lekko zawstydzonym głosem.
– ...