-
Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 6
Data: 06.11.2020, Kategorie: Anal Sex grupowy Tabu, Autor: AgaFM
... jaaaaaa…. - Co? Co się dzieje? Co robią? – zainteresował się żywo Michał. - Heh….chyba już dawno się umyli…..a teraz…..sam z resztą zobacz…. – odparła i zrobiła mu miejsce. Michał podszedł i zerknął przez dziurkę. Jego oczom ukazał się obraz który od tak dawna pragnął zobaczyć….. - O jaa pierdziele…..robi mu loda…. – odparł spokojnie, choć w jego głosie dało się usłyszeć również i ekscytację. Wyraźnie widział jak głowa Lilki porusza się w przód i w tył tuż poniżej dużego brzucha Krzyśka. Taaak….ciągnęła mu lachę….i to zdrowo….pewnie brała ją w całości – myślał sobie Michał. Zastanawiał się o czym też sobie teraz myślała, obciągając pałę szwagrowi? Pewnie miała nadzieję, że Krzyśkowi podoba się sposób w jaki to robi. Gdy tak na nich patrzył, poczuł nagle ciepło na swoim własnym fiucie a odwracając na chwilę wzrok od pary za drzwiami zobaczył klęczącą pod drzwiami szwagierkę która ssała mu kutasa nie gorzej niż robiła to jego dziewczyna pod prysznicem. To było coś niesamowitego. Po kilku kolejnych minutach podglądania nagle naszła go pewna myśl…. – ej a może złożymy im wizytę? I tak już długo tam siedzą, powiemy, że pora na zmianę…. - Hihii…..jasne…. – zgodziła się ochoczo Monika. Jej również podskoczył poziom adrenaliny na myśl o spotkaniu się we czwórkę. Zanim wstała na równe nogi wzięła jeszcze raz jego fiuta do buzi myśląc sobie o tym, że to teraz jej własny którego będzie miała na każde swoje zawołanie. Po chwili chwyciła delikatnie za klamkę i powoli zaczęła ...
... otwierać drzwi. Miała nadzieję, że Lilka z jej mężem nie zauważą ich od razu jak wchodzą i tak też było. Oboje byli zbyt zaaferowani sobą by zobaczyć, że ktoś do nich dołącza. Na dodatek sama kabina skutecznie tłumiła dźwięki z zewnątrz. Monia z Michałem stanęłi teraz tuż przy drziwach do niej i przez chwilę z bardzo bliska przyglądali się umiejętnościom Lilki w robieniu loda. Ta ssała Krzyśkowi trzymając kutasa trzema palcami jednej ręki mniej więcej do połowy jego długości a d**gą ręką pieściła mu worek z jądrami. Krzysiek natomiast stał wyprostowany z przekrzywioną głową chcąc cokolwiek z tej pięknej sceny zobaczyć ponieważ patrzenie z samej góry zasłaniał mu własny brzuch. W pewnej chwili Monika chwyciła za suwaki i jednym ruchem otworzyła kabinę na ościerz. - No ładnie! – rzuciła głośno a jej mąż i siostra omalże podskoczyli ze strachu. Gdy się otrząśli zobaczyli gapiących się na nich gości. Oczy Lilki natrafiły na Michała który przyglądał się jej jak wciąż trzyma w ustach fiuta Krzyśka. Chwilę potem przeniosła wzrok na jego wacka którego Monika mocno ściskała w swojej dłoni. – To my tu czekamy aż wy się wykąpiecie a tu proszę, na igraszki wam się zebrało…. - A wam to nie? – odparła pytaniem Lilka wypuszczając z ust kutasa jej męża. - My rozebraliśmy się do kąpieli…..nie moja wina, że twojemu chłopakowi od razu stanął na mój widok….. – wyjaśniła jej Monika. - Akurat…. – parsknęła Lilka a Krzysiek aż się zaśmiał. – Ciągnęłaś mu jak dzika….pewnie po to ...