Las (czesc druga) II
Data: 30.06.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: Man of The Match
... słaby, aby ją wybudzić. Musiał zrobić to pewniej i mocniej, martwił się tylko konsekwencjami, bo wiedział, że to co robi można by uznać za gwałt. Pragnienie jednak przerosło jego lęki i trzymając go dłonią pchnął silnie. Główka jego kutasa wpłynęła w cisną, ale bardzo rozluźnioną dziurkę, nie obudził jej. Przewróciła się na brzuch ułatwiając mu dostęp, trzymając końcówkę członka wewnątrz poprawił jej pupę na łóżku rozchylając nogi na boki. Zaczął poruszać się w środku, jednak za którymś razem przesadził z siłą pchnięcia i wszedł praktycznie cały, to musiało ją przebudzić. Odwróciła głowę w lekkim amoku, z otwartymi szeroko oczami.- Kamil? Co? Co Ty robisz? Ja… - zobaczyła i poczuła, że chłopak jest w trakcie penetracji, chwilę później dotarło do niej, że wsadził jej w dupę.- Ania… cicho. Wszystko dobrze, rozluźnij się. - powiedział, bo poczuł na nim jak dziewczyna się spięła. Zwieracze zacisnęły się na penisie jak pętla, dodając mężczyźnie bodźców.- Cicho? Ja spałam, czemu Ty mnie…? - była zbulwersowana. Nie spodobał jej się pomysł Kamila, który nie widział w tym problemu, przerwał jej i złapał dłonią za usta, zakrywając je szczelnie.- Zamknij się! Widziałem wczoraj jak chętnie dałaś się Bartkowi, też chcę Cię poczuć. Myślałem, że będziesz zachwycona, ale widzę, że nie. Nie ważne, skoro już w Tobie jestem to chcę dokończyć. - powiedział ostro.- Mmm mmm… - próbowała coś powiedzieć, ale jego dłoń skutecznie ją zagłuszyła.- Mmmm!!! - jęknęła, gdy chłopak bez chwili namysłu ...
... wrócił do penetracji. Postanowił odrzucić wszelkie próby załagodzenia jej odczuć, przestał być delikatny i uważać. Teraz pchał mocno, głęboko i szybko. Napawał się tym co dostał, a właściwie sobie wziął. Pulsujący kutas wchodził i wychodził z mokrej od śliny pupy, wydając cichy, ale charakterystyczny odgłos.- Ania, puszczę Ci usta, ale nie krzycz ani nic! Ok? - potwierdziła kiwnięciem głową, bała się, a z oczu pociekły jej łzy. Była roztrzęsiona, słodko spała, wokół sami przyjaciele, nad wodą jest jej chłopak, jeszcze chwilę temu czuła się bezpiecznie. Jednak to było złudne, zostając sama stała się ofiarą i ktoś to wykorzystał.Chłopak puścił jej usta i odgiął ją do pionu, tak, że opierała się o niego plecami zmieniając nieco pozycję na kolanach. Penis nadal wchodził głęboko w jej ciasny tyłek, jednak teraz napastnik miał dostęp do wypiętych w przód piersi. Złapał za nie i zaczął gnieść, nie krzyknęła, bała się, łzy ciekły jej po policzkach, nie wiedziała co robić, a on wciskał się coraz mocniej w jej wnętrze. W końcu wszedł całkowicie rozpychając jej pupę jak nigdy wcześniej, wczorajszy seks analny z Bartkiem to było coś innego, jego męskość dorównywała długością, ale była znacznie chudsza od penisa Kamila, który właśnie ją penetrował. Czułą mieszaninę bólu i strachu, nie było tym razem podniecenia. Ciało reagowało sprzecznie, wilgotniała, ale w głowie walczyła z tym, nie rozumiała, dlaczego jej organizm chciał więcej. Chłopak sapiąc rżnął ją mocno, kiedy znudził się macaniem ...