Matylda
Data: 18.11.2020,
Kategorie:
Nastolatki
Pierwszy raz
Autor: Marc
... nagle poczułem, że w łóżku obok mnie ktoś leży. Ze strachu, o mało nie zacząłem krzyczeć. To była oczywiście Matylda. No a kto inny? Przecież nie moja siostra. - Czeeeść. To jak, chciałeś tak bez pożegnania ze mną czmychnąć do łóżka? - przekornie zapytała - Musisz wiedzieć, że bardzo, bardzo boję się sama spać. - odchyliła swoje perłowe blond włosy i przysunęła małe usteczka - pomyślałem, takich prezentów pod poduszką nie znajduję nawet na gwiazdkę, a tutaj co widzę, nie to nie może być prawda. - Słuchaj, Matylda nie mam ochoty na wasze głupie sztuczki. Gdzie jest Baśka? Pewnie schowała się gdzieś w szafie i teraz ma niezły ubaw. Baśka wyłaź! - krzyknąłem. Do cholery. - Cicho głuptasie - wyszeptała - Baśka już dawno śpi, a ja wymknęłam się z jej pokoju i jestem tutaj z tobą, mój ty miśku. Przez cały wieczór na to czekałam, nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo - na poparcie swojego zdania Matylda odchyliła lekko kołdrę, okazało się że jest zupełnie nagusieńka i najwyraźniej nie kłamała co do mojej siostry. - No to jak, mogę na ciebie liczyć? - poczułem jej rękę w spodniach mojej piżamy. Złapała mojego świeżo umytego członka i ścisnęła jakby trzymała rakietę do tenisa. Jej małe, nagie piersi odbijały się w świetle księżyca, którego promienie wpadały przez okno mojego pokoju. Była pełnia. W taką noc dochodzi do różnych dziwnych rzeczy, to dlaczego ja nie miałbym bzyknąć jakiejś gówniary? Zawsze można zwalić to na karb księżyca i ... każdy mi uwierzy.
Ale w tej chwili ja sam ...
... nie mogłem uwierzyć co mnie spotkało. Co robić? Pytanie. Odkryłem resztę kołdry. Moim oczom ukazało się nagie ciało Matyldy. Nagość w ogóle jej nie krępowała. Miałem tylko do niej pretensje o jedno - pozbawiła mnie, według mnie, najbardziej seksownego zadania - ściągnięcia jej ciasnych, białych majteczek.
Długie ładnie opalone nogi, wąskie biodra i płaski brzuch - według mnie wszystko miała na swoim miejscu i we właściwych sobie proporcjach. Pogłaskałem ją po jej nagim, miękkim brzuszku, miałem teraz wielką ochotę polizać jej dziewicze futerko, ten trójkącik bermudzki, który tak skrzętnie skrywała przez 15 lat. Na moją prośbę położyła się na plecach. Nie miałem żadnych wyrzutów.
Zanurzyłem się między jej lekko rozchylonymi nogami, ustawiła swoje wąskie bioderka tak żebym jak najlepiej mógł dostać się do jej różanego ogrodu. Mój język penetrował wszystkie zakątki jej podbrzusza. Wszystko było takie miłe i pachnące, jak w sklepie perfumeryjnym. Zakazany owoc zdawał się być teraz w zasięgu moich dłoni. - Wiesz, będziesz moim pierwszym chłopcem - powiedziała płaczliwym głosem Matylda. - Mam nadzieję, przecież masz dopiero 15 lat - sarkastycznie odpowiedziałem.
Ściągnąłem spodnie od piżamy i ułożyłem się wygodnie pomiędzy jej dziewiczymi udami. Jej małe, nagie ciałko elastycznie uginało się pod moim ciężarem. Złapałem mojego rumaka i bez żadnego zabezpieczenia wsunąłem go jej do jej ciasnego gniazdka. Odwróciła głowę, na jej twarzy dał się zauważyć kaprys bólu i jakiegoś ...