1. Obozowa przygoda - powrot


    Data: 26.11.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Raúl

    ... Kinga przeszła do konkretnych działań, pochyliła się i rozpięła mi spodnie. Jeszcze raz nerwowo się obejrzałem, ale wyglądało na to że jest bezpiecznie. Wtedy poczułem usta Kingi na moim kutasie, nie wiem czy miała już doświadczenie, ale była niesamowita, lepsza niż Olga, czy Wiktoria. Na dodatek przez cały czas patrzyła mi w oczy, a ja trzymałem ręce na jej głowie kontrolując jej ruchy. Tak jak wspomniałem, była niesamowita, lizała mi penisa od nasady po główkę przez dobre 5 minut. W pewnym momencie oderwała się ode mnie i wstała, byłem pewien że to koniec i tak już bardzo ryzykownej zabawy. Ona chyba czytała mi w myślach bo uśmiechnęła się i usiadła na mnie okrakiem. Następnie zaczęła unosić się w górę i w dół, doprowadzając mnie do zadowolenia połączonego z dreszczem emocji, jakiego jeszcze nigdy nie czułem. Była mała, a jej cipka była ciasna i cudownie zaciskała się na moim kutasie gdy w nią wchodziłem. Widziałem, że samej Kindze coraz ciężej było zachować perfekcyjną ciszę, i dyszała coraz głośniej przy każdym podskoku. Mieliśmy też sporo szczęścia, bo autokar jechał po autostradzie i dzięki temu nie musieliśmy się zastanawiać co by się stało przy nagłym hamowaniu. Tak czy inaczej ja i Kinga, oddawaliśmy się przyjemności przez dobre dwadzieścia minut, gdy nagle nie mogłem wytrzymać i trysnąłem. Praktycznie w tym samym momencie poczułem skurcz przechodzący przez całe jej ciało i opadła na mnie, cała zdyszana, z kropelkami potu na czole. Ja szybko zapiąłem spodenki i przytuliłem Kingę, odpoczywającą na mnie. Do końca podróży rozmawialiśmy i poznawaliśmy się od nowa. Kinga dużo wiedziała, okazało się że Olga mnie zdradzała, więc gdy przyjechaliśmy do Warszawy wysiadłem z autokaru z nową dziewczyną. Właśnie tak, dość niespodziewanie zakończył się mój obóz.
«12»