Threesome Kingi Zduńskiej – M jak.. porn parody - Opowiadania Erotyczne

Threesome Kingi Zduńskiej – M jak.. porn parody

... zacisnęła na nim swoją zgrabną rączkę. Patrzyła na nie, spokojnie trzepiąc.

Faktycznie, choć byli bliźniakami jednojajowymi kutas Pawła był większy od kutasa Piotrka. Na pewno był grubszy, bardziej żylasty. A Piotrek… cóż, proza życia małżeńskiego.

- Braciszku, czekałem na to od kilku lat. – wymamrotał Paweł, chwytając Kingę za dorodną pierś.

- Tak Pawełku, są dziś twoje… - zamruczała Kinga i spojrzała w oczy przerażonego męża. – Dalej Piotrek, chwyć d**gą, nie wstydź się. Przecież to twój fetysz. Uwielbiasz soczyste, duże cycki.

Kinga puściła fiuta męża i przycisnęła jego dłoń do swojej piersi. Paweł już mocno miętosił sąsiednią. Piotrek ośmielił się, czując sterczący sutek żony.

Wczuł się. Wraz z bratem pieścili Kingę, a ona zajęła się ich coraz bardziej sztywnymi kutasami.

Paweł rozpiął zamek je sukienki. Piotrek zsunął ramiączka wraz z ramiączkami stanika. Zsunęli czarną kieckę z biustu Kingi. W koronkowej czarnej bieliźnie prezentowała się wystrzałowo. Poczuła to, jak na nich działa. Oba kutasy uniosły się w jej dłoniach.

Piotrek rozpiął stanik żony. Piersi Kingi należały teraz do bliźniaków. Paweł nie mógł oderwać od nich wzroku. Patrzył, jak jego brat pochyla się nad brunetką i liże jej sterczące sutki. Piotrek złapał oba cyce Kingi. Pieścił je, przeskakując ustami z jednej na d**gą, odpychając tym samym brata.

- Piotruś, nie bądź taki samolubny… - szepnęła Kinga, odciągając głowę męża od swojego biustu.

Odeszła od napalonych Zduńskich na ...

... dwa kroki. Przecisnęła dopasowaną do jej kształtów ciała sukienkę przez zgrabne biodra. Stanęła przed nimi topless, tylko w koronkowych, czarnych majteczkach.

- Bracie, ale masz kurewsko seksowną żonę… - wyjęczał Paweł, waląc non stop konia.

Piotrek nic nie mówiąc, podszedł do Kingi. Złapał ją za włosy i namiętnie pocałował. Wepchnął rękę pod jej majteczki. Zaczął energicznie masować wilgotną cipkę.

- Będzie cudownie, zobaczysz. – jęknęła Kinga do męża.

Piotrek odwrócił się, spojrzał na rozgrzanego brata. Stanął za żoną. Sięgnął po jej majteczki i zsunął energicznie z jej bioder. Kinga stanęła przed bliźniakami naga. Paweł omal się nie spuścił.

- A teraz wymasuj kutasa mojego braciszka swoimi cudownymi cyckami kochanie. – Piotrek w końcu się odezwał.

Popchnął nagą Kingę wprost w objęcia swojego brata.

Paweł usiadł na brzegu łóżka. Kinga klęknęła między jego nogami. Pochyliła się i docisnęła czerwonego fiuta między swoje sporne, krągłe piersi. Zacisnęła je na nim. Poruszała nimi w górę i w dół, ocierając się i obciągając skórkę sztywnej pały Pawła Zduńskiego. A wszystko na oczach podnieconego męża – brata. Puściła kutasa. Splunęła na niego i wtarła ślinę w rozgrzaną pałę.

- Jeszcze raz, ale z większym poślizgiem… - szepnęła do Pawła.

Paweł chrząknął i splunął w cycki Kingi. Piotrek prawie nie zerwał się, aby przyłożyć bratu. Kinga tylko się uśmiechnęła. Docisnęła kutasa do oślinionego rowka i znów zaczęła masować go między swoimi cyckami.

- Chcę ci ...