Wieczor panienski
Data: 06.12.2020,
Kategorie:
Lesbijki
Autor: Jan Jan
... włożyły mi ją w zęby. Razem zaczęły ssać moje piersi, podgryzać sutki, tak, aż wiłam się z rozkoszy. "Dziś spełni się Twoje lesbijskie marzenie, wiemy, że będzie Ci dobrze" powiedziała Marta. Ooo tak, było mi cudownie. W między czasie same się rozebrały, ukazując swoje piękne, jędrne piersi. Bawiły się nimi, parę razy włożyły mi w buzie i kazały ssać. Zaczęły wkładać mi palce w cipkę i lizać ją. Karolina przyniosła oliwkę i wysmarowały mnie całą. Następnie wzięły z pułki dwie skórzane packi i zaczęły dawać delikatne klapsy. Uderzały mnie po całym ciele, co chwila zanurzają palce w mojej szparce. "Proszę, chce jeszcze"- jęczałam z rozkoszy. "Chcę kutasa w swojej cipce"- Dodałam. Przyjaciółki uśmiechnęły się, rozwiązały mi ręce i podsunęły jakiś przedmiot, duży prostokątny klocek. Kazały mi się na niego położyć. Pochyliłam się więc do przodu, i poczułam na swoim ciele chłodny skórzany materiał, nogi dalej miałam przypięte, stałam w rozkroku. "Na wszelki wypadek zwiążemy Ci również ręce, żebyś nie mogła nam uciec, będzie na prawdę ostra zabawa"- powiedziała Karolina i zrobiła to. Stałam już nieruchomo, wypięta do nich. Marta wzięła z szafki zabawki, o których wcześniej mówiłam. Najbardziej przeraził mnie widok ogromnego dilda, miał może ze 40 cm, był gruby i brązowy- jak murzyński penis. Wzięły też inne akcesoria. Najpierw robiły to delikatnie, włożyły mi małego penisa w cipkę, palcami delikatnie rozciągając drugą dziurkę. Było bardzo przyjemnie, byłam cała mokra i napalona. ...
... "Mocniej, zerżnijcie mnie dziś naprawdę mocno". Po tych słowach najpierw dały mi do wylizania swoje szparki, potem kazały ssać sutki, chwilę całowałam się z Karoliną. Marta w tym czasie przyniosła ciekawy gadżet- dildo na długim kiju. Chciałam mieć je w sobie. Dziewczyny nasmarowały mi dziurki oliwką i zaczęły pchać w pupę to brązowe dildo. Nigdy nie miałam w sobie czegoś takiego, a już na pewno nie w tej dziurze. Ale chciałam, więc nie protestowałam. Wszystko mnie podniecało. Na początku krzyknęłam z bólu, ale dziewczyny delikatnie pchały go dalej, a mi robiło się coraz przyjemniej. Nie poprzestały na tym, dołożyły mi w cipkę dildo na kiju, i zaczęły posuwać w dwie dziurki. Nie sądziłam, że to będzie takie przyjemne. Rżnęły coraz mocniej, po chwili, kiedy już prawie miałam orgazm, wyjęły zabawki i kazały się podnieść. Załadowały mi w pupę wielki korek analny. Marta przyniosła klamerki na sutki, stały na baczność, bez problemu założyła je. I tak było mi bardzo przyjemnie- a ona zaczęła jeszcze je lizać. Prosiłam o orgazm, nie mogłam już wytrzymać. Mają w sobie ciągle korek analny, Karolina włożyła mi palce w dłoń i zaczęła nimi poruszać. Marta dalej bawiła się moimi sutkami, a ja czułam, że zbliża się fala orgazmu. Jęczałam głośno, dochodząc. Wytrysnęłam na Karolinę. To było niesamowite, podziękowałam koleżankom, że mogłam coś takiego przeżyć. Oczywiście wszystko pozostało między nami, a ja wiedziałam, że jeśli tylko najdzie mnie ochota na lesbijski sex, to mogę na nie liczyć. ...