Bo na działkach... (4)
Data: 08.12.2020,
Kategorie:
Dojrzałe
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: xray51
... czekać… – to mówiąc odsunęła się lekko ode mnie.
Nie chciałem robić tego jak poprzednim razem „po misjonarsku” więc pociągnąłem ją za udo tak, że okręciła się do mnie tyłem. Uniosłem ręką jej biodra w górę wypinając w moją stronę jej zgrabny tyłeczek. Oczom ukazała się w całej krasie jej cipka – zaczerwieniona, wilgotna i lekko rozwarta, która łagodnie przechodziła w znajdujący się powyżej d**gi otworek (notabene w który jeszcze nie próbowałem się wwiercić moim kutasem – ale i na to przyjdzie czas – myślałem). Klęknąłem między jej udami… swoimi kolanami rozszerzyłem jej nogi. Szparka otwarła się jeszcze bardziej. Nakierowałem w tę stronę moja pałkę… przytknąłem do niej… popchnąłem… wjechał leciutko w pełną śliskiej wilgoci norkę. Zacząłem powoli ruszać się w niej. Ewa natychmiast znalazła się za mną. Ręką trzymała mnie za jądra lekko ściskając i pchając w przód, tak że za każdym moim pchnięciem uderzały bez problemu w nastawioną w tej pozycji łechtaczkę. Ale po paru takich pchnięciach, kiedy to kutas aż po same jaja wjeżdżał w rozgrzaną piczkę Moniki, Ewa przeczołgała się pod brzuch Moniki. Czułem teraz jak jej język drażni moje jądra, ale zaraz zamienił się z jej nosem… znaczy się Ewa zaczęła lizać guziczek Moniki.
Coraz gwałtowniejsze oddechy obu kobiet świadczyły dobitnie o wspaniałych chwilach, które każda z nich przeżywa. Ja sam byłem w siódmym niebie – dwie kobiety współgrające tę samą melodię, melodię seksu i rozkoszy. Monika chyba po raz pierwszy seksowała ...
... się od tyłu z taką oprawą, jeśli nie w ogóle „na pieska”. Ja zaś systematycznie posuwałem jej rozpaloną szparkę. Mogłem to robić to szybciej, to wolniej, nie bojąc się, że sperma będzie chciała znowu znaleźć ze mnie ujście. Dopiero co niedawno dwa razy trysnąłem we wspaniałe, spragnione seksu szparki.
Ewa po jakimś czasie wyczołgała się spod brzucha Moniki i położyła obok. Rozłożyła szeroko nogi. Spojrzałem. Zobaczyłem jej szeroko otwartą cipkę... widok był daleko w głąb. Wargi sromowe pięknie rozchylone na boki, lśniące od wilgoci… nad nimi sterczący guziczek, który teraz wydawał się jeszcze większy. Ewa kołysała kusząco biodrami, zachęcając do skorzystania z tego dobrodziejstwa.
Nie mogłem pozwolić, żeby zbyt długo czekała, tym bardziej, że Monikę posuwałem już ładnych parę minut. Wyjąłem z cipki Moniki wręcz ociekającego jej sokami kutasa. Przeszedłem w stronę Ewy tak, że teraz znalazłem się między jej kolanami. Podsunąłem się jak najbliżej, schwyciłem ją za pośladki i uniosłem je w górę, podciągnąłem ją ku sobie. Jej cipka znalazła się na wysokości mojego sterczącego kutasa. Jej podwoje były nadal rozwarte. Wepchnąłem go w nią. Tym sposobem mogłem obserwować jej twarz, jej reakcje na moje poczynania w jej szparce. Dopychałem się aż do końca. Czułem jak główka trze o górną część jej pochwy… a nawet gdybym nic nie czuł, to widziałem jak na jej płaskim, a nawet lekko zapadniętym brzuchu przesuwa się mały wzgórek tam i z powrotem. Ewa przymknęła oczy, zacisnęła dłonie w ...