-
Lyse konie
Data: 30.12.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: Zuza Zuza
... uczucie – miałem wrażenie jakby jej cipka miała wycisnąć z mojego huja wszystkie soki. – ciekawy jestem czy robi to dla mojej przyjemności czy to zaczyna się jej orgazm. Kasia zaczęła ni to jęczeć ni to mruczeć. I wiła się na prawo i lewo. Jak prawdziwa kotka. Spojrzałem Jolę jak Tomek rucha ją w dupę a palce wkłada rytmicznie i głęboko w cipę. Jola rytmicznie pulsuje biodrami w górę i w dół pogłębiając penetrację tomkowego huja i palców. - bzykaj! Bzykaj! Mocno! Mocno! Zaraz będzie mi dobrze! – krzyczała Jola – Aaaaa! Doooobrze mi – krzyczała Jola i jednocześnie starała mocno nabijać się na palce i huja Tomka. – Aaaaaaa! Aaaaa! Aaaa! Suuuuuuper!. Taki widok nie mógł pozostawi ć mnie obojętnym. Obserwowanie orgazmu Joli to coś co podnieca mnie chyba najbardziej. Wystrzeliłem całym nabrzmiałym ładunkiem do środka Kasi – mój kutas pulsował jakby żył własnym życiem i pompował kolejne hektolitry spermy do słodkiej cipki. Zacząłem głaskać Kasię po plecach. Kasia powoli opuściła się z czworaków i szukała sobie miejsca obok Joli. Jola powoli uspokajała się. Widząc to Tomek postanowił dłużej nie czekać wykonał kilka szybkich i głębokich ruchów i zamruczała jak niedźwiedź. Mmmmm! Aaaaaaa! I padł na Jolę i Kasię. Wszyscy położyliśmy się w takim kierunku jak początkowo byliśmy ułożeni tj. głowa moja i Kasi były na wysokości dupci Joli i kutasa Tomka, i vice versa. Nikomu nie chciało się ruszyć. Widziałem pupcię Joli jak wypływa z niej sperma. Zacząłem głaskać Jolę po ...
... pupie i udzie. Kasi też nie chciałem być dłużny i gładziłem ją jedna ręką po plecach. Kasia odwzajemniała się. Sądziłem że Jola chwilowo nie zajmie się mną. Jednak poczułem delikatne muśnięcie na jajkach, Mój kutas jeszcze tkwił w Kasi. Czułem że Jola delikatnie muska moje jajka nasadę członka i chyba cipke Kasi. Było to bardzo miłe i odprężające. Podniecenie ustąpiło i nastał błogostan. Głaskanie na plecach i jajkach dawało mi rozkosz ale nie erotyczne tylko taką neutralną. Żeby nie być egoistą odwzajemniałem pieszczoty zarówno Joli jak i Kasi. Widziałem że Tomek tez nie był poszkodowany – nim też zajęły się dziewczyny. To jednak prawda że miłość mnoży się – jest nas 2 razy więcej i każdy na tym podwójnie zyskuje. Głaskanie spowodowało że wkrótce wszyscy zasnęliśmy. Rono obudziliśmy się w podobnej pozycji – przytuleni każdy do każdego. … Po południu gdy wszyscy się wyspali i wykąpali umówiliśmy się, że spotkamy się na tarasie ab zagrać znowu w pokera. Gdy przyszedłem Tomek siedział przy stole. Wypijesz piwo ? – zapytał. Chętnie. Jakie masz? - Desperado. Lubisz? Za chwilę przyszły dziewczyny. Były ubrane w klasyczne sukienki do kolana. W pierwszym rozdaniu przegrała Jola. Zgodnie z umową przegrała pierwszą rzecz. Jola zaczęła zdejmować sukienkę przez głowę. Ku zdumieniu mojemu i Tomka nie miała nic pod spodem. Stanęła śmiało nie ukrywając żadnego ze swoich wdzięków. - To który pierwszy? Zapytała bez ogródek. - Właściwie po co ...