1. Intelekt to nie wszystko


    Data: 02.01.2021, Kategorie: Romantyczne Autor: Pisatiel

    ... drażniąc odbyt. Była teraz tak podniecona, że nawet źdźbła trawy zdawały się pieścić jej uda, pośladki, plecy... "Pocałuj mnie!" - poprosiła. Musnął wargami jej policzek. Przytrzymała głowę chłopaka. Zamknąwszy oczy, przywarła ustami do ust. "A teraz tu" - przesunęła jego głowę tak, by usta trafiły tuż pod ucho, a potem na szyję. Całował ją niezdarnie, dziecinnie, ale jej teraz to wystarczyło. Uszy wypełniał jej szum krwi, łomot tętna. Przesunęła go jeszcze niżej, tak aby dotknął ustami jej piersi. "Jak dzidziuś?" - zdziwił się, ale zaczął "ssać" sutek dziewczyny. Trzeba przyznać, że ta pieszczota wychodziła mu po mistrzowsku; najwyraźniej nie zapomniał odruchu z niemowlęctwa. Jej piersi przebiegł dreszcz, który spłynął niżej, na brzuch i jeszcze dalej... Poczuła silny skurcz pochwy. Wiedziała, że już dłużej nie wytrzyma, że to musi stać się teraz, zaraz. "Zrób to, proszę cię" - wyszeptała. "Ale co?" - nie zrozumiał. "To, co chłopak z dziewczyną, którą kocha" - spróbowała wyjaśnić. "Chcesz się znów całować?" - Oderwał usta od jej piersi. "Nie, to co robi z nią w łóżku... To znaczy na sianie, w stodole..." - plątała się. Pożądanie gmatwało jej mowę, a jasność myśli odebrało już dawno. "Chcesz spać?" - zdziwił się. O nie! Zatem w ogóle nie wiedział nic o tych rzeczach?! Kompletnie nie zdawał sobie sprawy, do czego może się przydać jego gigantyczny narząd?! Szukała w ogarniętej gorączką głowie jakiegoś wytłumaczenia, które by mógł pojąć. "No, zrób tak, jak piesek z suczką! - ...
    ... wymyśliła nareszcie. - Jak piesek z suczką, kiedy na nią włazi!" - dodała.Aha, więc chce, żeby się pobawili? Zastanowił się. Ona rzeczywiście jest jak mała dziewczynka - moczy majtki, chce się bawić w pieski... Nieważne, był nią tak zauroczony, że mógłby robić z nią wszystko, co by tylko chciała. "No to stań jak suczka!" - powiedział wesoło.Zawahała się. Słyszała o takiej pozycji przy stosunku, ale jakoś nie miała do niej na tyle przekonania, by spróbować, choć koleżanki opowiadały niestworzone rzeczy o rozkoszach, jakie może dać. Jednak skoro to jedyny sposób, żeby przekonać chłopaka do seksu... Posłusznie stanęła na czworakach, uwodzicielsko wypinając pośladki. "A teraz wejdź na mnie!".Okraczył ją, przywierając bezwłosą klatką piersiową do jej pleców. To było przyjemne, jeszcze nigdy nie znalazł się tak blisko żadnej dziewczyny... Tuż koło swojej twarzy miał jej jasną głowę, blond włosy tak cudnie pachniały, że aż mroczyły, a gdy przybliżył do nich nos, połaskotały go po nim. Poruszył kilka razy biodrami, naśladując psie ruchy kopulacyjne. Nagle poczuł jej dłoń na końcu członka. Chwyciła go i wyraźnie wsunęła dokądś... w jakieś wilgotne miejsce, chyba to nie... Uczuł tę samą dłoń na pośladku, popchnęła go zachęcająco. Podążył za tym ruchem.Aż krzyknęła. W jednej chwili wypełnił ją całą, do dna! Przez ułamek sekundy nie uświadamiała sobie, czym jest to nowe, nieznane uczucie przyjemności tak silnej, że niemal bolesnej. Zaraz zrozumiała. Dość znała anatomię, by pojąć, że to ...
«12...456...»