1. Ostatnia dostawa cz. 1


    Data: 05.01.2021, Kategorie: Fetysz Lesbijki Sex grupowy Autor: PolakKoles

    ... czas tańczyły światła, jak gdyby Vincent długo się w coś wpatrywał.
    
    - Bardzo ładnie.- powiedziała rudowłosa dziewczyna, głaszcząc Vincenta jak psa a następnie stając przed nim.
    
    Chłopak czuł że zaraz eksploduje. Mimo że był mocno wystraszony całą sytuacją, widok pięknego, nagiego ciała dziewczyny. Jej długie włosy opadały delikatnie na wielkie piersi a jej gładko ogolona cipka była na wysokości jego nosa.
    
    - C...co tu się dzieje?- spytał chłopak.
    
    - Byłyśmy głodne.- odpowiedziała dziewczyna, uśmiechając się.- W końcu wykorzystywanie seksualne swoich niewolników potrafi być męczące.
    
    - Co?!- zakrzyknął Vincent.- To jakaś sekta fetyszystów?
    
    - Żadna sekta, tylko kilka utalentowanych dziewczyn, lubiących się bawić.- odpowiedziała dziewczyna.- Sam się przekonasz.
    
    Jego kutas był twardy jak skała, ale Vincent nie zamierzał dać się wykorzystywać.
    
    - Co masz na myśli?- spytał.
    
    - Lucy i Ashely mają już swojego niewolnika, a ja dzisiaj zyskałam swojego.- odpowiedziała.
    
    - S...skąd pomysł że....- zaczął chłopak.
    
    - Przez ostatnią godzinę oglądałeś specjalny program, który zamienił twój mózg w warzywo.- odpowiedziała.- Moje, warzywo.
    
    - To niedorzeczne!- zakrzyknął Vincent, próbując wstać.
    
    Dziewczyna powstrzymała go, odwracając się. Widok jej idealnych pośladków momentalnie uziemił chłopaka.
    
    - Naprawdę?- spytała, głaszcząc się delikatnie po tyłku.- To dlaczego nie możesz odwrócić wzroku?
    
    Vincent wpatrywał się tępo w jej idealne pośladki.
    
    - ...
    ... Mo...gę....- wymamrotał.
    
    Dziewczyna strzeliła się w tyłek a jej pośladki zaczęły się trząść. Chłopak wpatrywał się w to z zainteresowaniem, powoli zatracając się w jej ciele.
    
    - Jesteś tam jeszcze?- spytała, strzelając się w tyłek ponownie.
    
    Jego szczęka całkowicie opadła.
    
    - Grzeczny chłopiec.- powiedziała, po czym zaczęła kręcić tyłkiem przed jego twarzą.- Mój tyłek jest niczym wisior hipnotyzera. Jest w stanie pogrążyć Cię w transie. Jest w stanie zniszczyć twoją wolę.
    
    Nie odwracając się, zrobiła jeden krok bliżej.
    
    - Musisz być posłuszny temu wisiorowi.- kontynuowała.- Musisz być posłuszny właścicielce tej dupy. Musisz być mi posłuszny. Pokaż mi swojego chuja.
    
    Vincent, śliniąc się, wyciągnął swojego twardego chuja, tak jak mu kazano.
    
    - Jesteś moim niewolnikiem.- powiedziała dziewczyna, ocierając się tyłkiem o jego krocze.- Ja jestem twoją Panią. Musisz być mi posłuszny. Jesteś nikim. Należysz do mnie.
    
    Chłopak na zmianę jęczał i kiwał głową.
    
    - Kiedy doliczę do trzech, spuścisz się na mój hipnotyzujący tyłek i oddasz mi całą swoją wolę.- powiedziała, ocierając się szybciej.- Raz, czujesz że nie potrafisz mi się sprzeciwić. Dwa, jesteś całkowicie na mojej łasce. Trzy!
    
    Vincent zakrzyknął z przyjemności, spuszczając się posłusznie na tyłek swojej Pani. Dziewczyna z kolei wstała i obróciła się do chłopaka przodem.
    
    - Na kolana!- rozkazała.
    
    - Tak Pani.- odpowiedział niewolnik.
    
    Dziewczyna czuła niesamowitą satysfakcję. W końcu miała swoją małą, ...