Ostatnia dostawa cz. 1 - Opowiadania Erotyczne

Ostatnia dostawa cz. 1

... bezmyślną zabawkę. A uczucie władzy, zmieszane z czuciem spływającej po jej ciele spermy tylko zwiększało jej zachwyt.

- No proszę, ktoś tu się spisał.- powiedziały jakieś dwa głosy. Normalnie Vincent odwróciłby się z czystej ciekawości, jednak teraz był na łasce swojej Pani i chciał patrzeć tylko na nią.

W końcu jednak przed jego oczami pojawiły się dwie nagie bliźniaczki, które wcześniej widział. Obydwie stanęły po chwili za jego Panią, patrząc z podziwem.

- Dajcie spokój, to był pryszcz.- odpowiedziała

- Mówiłyśmy o dostawcy.- powiedziała jedna z blondynek, ocierając się palcem o tyłek rudowłosej a następnie wkładając obspermiony palec do ust.

d**ga dziewczyna zrobiła dokładnie to samo.

- Ktoś tu jadł ananasy.- powiedziały obydwie, po czym zaczęły lizać tyłek dziewczyny.

Ta z kolei, zaczęła jęczeć i złapała dwie blondynki za włosy, rzucając je na łóżko. Bliźniaczki zaczęły się do siebie dobierać, wpychając sobie języki do gardeł.

- Na łóżko!- rozkazała Pani.

Vincent natychmiast wykonał.

Pani usiadła na swojej zabawce tak, że jej cipka w pełni pochłonęła jego fiuta a jego twarz skryta była za jej piersiami. Dziewczyna zaczęła ujeżdżać swojego niewolnika, a bliźniaczki, zamiast na siebie, rzuciły się na jej tyłek, oblizując go ze spermy.

- O tak!- zakrzyknęła rudowłosa.- Niewolniku, masz mnie pieprzyć! Pieprz, ruchaj, liż moje piersi!

Vincent skupił więc całą swoją siłę i zaczął poruszać się w swojej Pani, jak nikt nigdy dotąd nie ...

... robił. Jego ruchy były tak szybkie, że Pani momentalnie zaczęła dochodzić raz za razem. Ashley wciąż lizała jej trzęsący się tyłek, jednak Lucy skierowała swój język nieco niżej, nie najniższą część fiuta, która nie zmieściła się w ciasnej cipce rudowłosej dziewczyny, a mimo to była cała w jej sokach.

- N...niieee mo-mo-możesz się spuścić, aż ka-ka-każda z nas nie doooojdzie przynajmniej dw-dwa-dwadzieścia razy, niewolniku.- rozkazała Pani, jęcząc z przyjemności.

- Ta-a-ak Pani.- odpowiedział Vincent, w przerwach między lizaniem jej piersi.

Cała czwórka pieprzyła się w ten sposób ponad dwie godziny. Zahipnotyzowany niewolnik najpierw przeruchał swoją Panią tak, że ta potrzebowała ponad półgodzinnej przerwy. Zaraz po niej wypieprzył Ashley, liżąc jednocześnie cipkę Lucy. Później odwrotnie.

A gdy już wszystkie były usatysfakcjonowane, a jego twardy kutas poczerwieniał z oczekiwania, jego Pani położyła swoją głowę przy jego kroczu i zaczęła delikatnie lizać jego chuja.

- Grzeczna zabawka.- powiedziała Pani, wciąż liżąc.- Należysz do mnie.

- Ta-a-ak Pani.- jęczał niewolnik.

- A kiedy pstryknę palcami, spuścisz się i zaśniesz.- powiedziała, po czym wzięła całego chuja do swojego gardła.

Przez ponad pięć minut Pani zlizywała resztki soków- tak swojego, jak swoich kuzynek. A kiedy jej niewolnik już ledwie się trzymał, zlitowała się i pstryknęła palcami.

Dziewczyna nigdy w swoim życiu nie czuła tak wielkiego nakładu spermy. Ciecz lała się go jej gardła całymi ...