Komplikacje cz.7 - Mama mnie nakryła z tatuskiem.
Data: 09.01.2021,
Kategorie:
Nastolatki
Autor: fantasta
... cała sytuacja jest chora ile będę za tamto pokutować?
- Tato: Dopóki wszystko nie wyjdzie na jaw. No mama gadaj jak to było z tym Barusiem?
- Ja: Co wy do cholery ukrywacie? Czy ja na pewno jestem waszą córką?
- Tato: Trafne pytanie. Swojej matki na pewno, ale czy moją to sam tego nie wiem,
- Ja: ,Ale ja to w przenośni powiedziałam. Mam wrażenie, że czegoś nie wiem, Mamo?
- Mama: Dobra, Sławek nie jest twoim ojcem biologicznym,
- Tato: I tyle lat mnie okłamywałaś i przed własna córką ukrywałaś,
- Mama: Ale fakt jest taki, że ją zgwałciłeś. Utnę ci za to chuja!
- Ja: Mamo NIE!
- Mama: Ty go jeszcze bronisz, obstajesz za nim!
- Ja: W tej zaistniałej sytuacji, sprawy nabrały inny obrót,
- Mama: Co do cholery?
- Ja: Potrzebny mi ojciec…, a nie eunuch. Chyba jestem w ciąży od 20 dni brak okresu.
- Mama, tato: Jakiej ciąży, kiedy… Przecież brałaś tabletki,
- Ja: Jak mówiła doktorka „gdy zacznie współżyć…”, no i mi się polepszyło, to i odstawiłam pigułki.
- Mama: Z kim… do cholery to się nie dzieje naprawdę,
- Ja: Tak, tylko z jednym mężczyzną, mężem współżyłam,
Wizyta u ginekologa potwierdziła ciążę. W tym czasie sprawy naszej rodziny zostały wyjaśnione i podjęte zostały życiowe decyzje. Zapewnienia przyszłości nowemu członkowi rodziny i uświadomienie brata. Co najgorsze jak ten „owoc grzechu” ukryć przed społecznością. A gdy dorośnie na czas wyjawić grzechy rodzinne, bo mieliśmy tu przykład powikłań; z przyczyn zatajenia. Życie lubi się powtarzać i ukrycie NIEprawdy; może się zemścić podwójnie.
Koniec, chyba, że życie da nowa pożywkę ;P