Teściowa
Data: 09.01.2021,
Kategorie:
Fetysz
Dojrzałe
Tabu,
Autor: Danpaw
... pomału się rozgrzewa i nawet nieźle jej to idzie. Tańczy na modłę wschodnią. Nie jest to oczywiście taniec brzucha ale miło wygina się w rytm muzyki.
-Zdejmij koszulę. Nie widzę jak się poruszasz! Rozkazuję.
Guli zaczyna rozpinać koszulę. Nie spieszy się ale po minucie zdejmuje ją i widzę teściową już tylko w bieliźnie. Prawdę mówiąc, nie miałem okazji oglądać jej do tej pory nawet w kostiumie kąpielowym. Majteczki są prześwitujące nie tylko z tyłu ale i z przodu. Wyraźnie widać ciemne włosy łonowe. Brzuch ma bardzo płaski w okolicach pępka pokryty zmarszczkami i właściwie tylko po włosach widać gdzie się kończy, a gdzie zaczyna wzgórek łonowy. na klatce piersiowej widać zarys żeber. Nie wiem po co ma stanik przy tak małych cycach, też jest koronkowy i doskonale widać ciemne brodawki otoczone wąskimi aureolkami. Guli wpada w coś w rodzaju transu, porusza się całkiem zwinnie i gibko jak na swój wiek. Ma zamknięte oczy i widać, że oddaje się cała muzyce. Jej dłonie zaczynają błądzić po jej ciele. Głaszcze sobie biodra, brzuch. Dotyka piersi. Zachowuje się tak jakby mnie tu w ogóle nie było. Jej ruchy kojarzą mi się trochę z tancerkami arabskimi, a trochę z hinduskimi. Wyciągam telefon i nagrywam taniec roznegliżowanej teściowej. Widać, że wczuwa się w rolę, podchodzi blisko mnie i wypychają biodra trzęsie nimi tuż przed moimi oczami by po chwili kusić mnie kręcąc tyłkiem. Z tańca egzotycznego pomału robi się taniec erotyczny. Muzyka przestaje grać. Guli staje zdyszana ...
... na środku pokoju, chwieje się i widać, że piwo zrobiło swoje, a ja biję brawo.
-Bardzo mi się podobałaś. Nie spodziewałem się, że tak dobrze tańczysz. Jestem z ciebie zadowolony.
-To dla ciebie mój zięciu. Po co ci telefon?
-Nakręciłem sobie filmik jak tańczysz, na pamiątkę.
-Oj ale nikomu nie pokazuj dobrze?
-Choć tu. Klepię się w uda i pokazuję puszkę.
Guli podchodzi i siada mi bokiem na kolanach. Podsuwam puszkę do jej ust i przechylam. Pije łapczywie ale trochę płynu nie trafia do ust tylko cieknie po brodzie i spływa po szyi między piersi.
-Widzę, że ciągle jesteś nieuważna.
-Przepraszam.
-Wybaczam. Ale powinnaś zdjąć stanik. Po co masz go zalać piwem?
-Mam się rozebrać? No coś ty Pawle, to nie wypada!
-Skoro ja tak mówię to tak masz robić bez dyskusji. Jesteś posłuszna prawda? Zmieniam głos na poważny, żeby nie miała wątpliwości. Chyba ją trochę wystraszyłem.
Sięga rękami do pleców i rozpina stanik. Jej cyce mimo że są małe, że . uwolnione i tak opadają.
-Podobasz mi się.
Zawstydzona zasłania piersi ręką.
-Czy pozwoliłem ci je zasłonić?
-Jestem już stara i brzydka. Beata ma dużo większe piersi. Moje są małe i oklapłe.
-To że podoba mi się córka, nie znaczy, że nie może podobać mi się matka. Poza tym twoim obowiązkiem jest ją uzupełniać i zastępować skoro ona nie może. A o tym czy jesteś ładna czy nie to ja zdecyduję. I masz być posłuszna bo inaczej dupa będzie cię ciągle bolała. Rozumiesz?
Mówiąc to łapię ją mocno za ...