Teściowa
Data: 09.01.2021,
Kategorie:
Fetysz
Dojrzałe
Tabu,
Autor: Danpaw
... włosy i odchylam głowę do tyłu.
-Tak, rozumiem, będę posłuszna.
- Wstań!
Wstaje z moich kolan i posłusznie staje przede mną.
-Zdejmij majtki i podaj mi je.
Robi to. Biorę majteczki i przyciskam bawełniany krok do nosa. Pachną dojrzałą gorącą cipą, wyczuwam też delikatny zapach moczu .
-Obróć się, chcę cię dokładnie obejrzeć.
Oglądam ją teściową jak towar na wystawie. Zaczynam robić zdjęcia. Nawet nie protestuje. Najpierw z przodu potem z tyłu. Wstaję, a jej każę usiąść na wersalce.
- Podobasz mi się jako tancerka, mam nadzieję, że będę też zadowolony z tego jak będziesz mi pozować.
-Ale Pawle po co ci moje zdjęcia?
-Jak będę miał ochotę to będę sobie na ciebie patrzył. A teraz rozchyl nogi.
Jej cipa jest porośnięta ciemnymi , kręconymi włosami. Wąska szpara z wystającymi ciemnymi wargami. Są niezbyt duże i symetryczne.
-Dobrze a teraz podnieś nogi wyżej.
Mam teraz dobry widok na jej trzy dziury- usta, cipę i dupę.
-Masz talent mamusiu. Poruszaj się teraz tak jak umiesz najlepiej.
Pociąga łyk i zaczyna się wdzięczyć do obiektywu. Paręnaście minut pokazuje mi swoje ciało w różnych najdziwniejszych pozach. Zaczyna nieśmiało ale kończy rozchylając wypięte pośladki, wkładając palce w cipę, masturbując łechtaczkę.
-Muszę przyznać, że niezła z ciebie dupa Guli. Oczywiście wszystko zostanie między nami o ile będziesz posłuszna. Podsumowałem sesję i usiadłem obok niej.
-Będę Pawle. Chcę żebyś był zadowolony.
-Stań przede mną. ...
... Robi to natychmiast.
-Dobrze, że się rozumiemy. Od dziś będziesz bez dyskusji wykonywać moje rozkazy. Jeśli coś ci każę to masz to robić bez gadania. Jak będziemy razem masz prosić o pozwolenie robienia czegokolwiek Inaczej będziesz karana. Oczywiście dla innych nadal jestem twoim zięciem a ty moją teściową. Zrozumiałaś?
-Tak, będzie jak sobie życzysz mój zięciu.
-Czy mogę napić się piwa i zapalić?
-Oczywiście, widzę, że szybko się uczysz.
-Ale wiesz, że palę na balkonie?
-Wiem no i co z tego?
-Jestem naga, czy mogę się ubrać?
-Możesz włożyć tylko koszulę.
W samej koszuli sięgającej prawie do połowy ud wychodzi na balkon. Jest oczywiście barierka, więc i tak widać ją od połowy. Widzę jak zapala i głęboko się zaciąga. Nagle odwraca się i mówi do kogoś. Postanawiam zobaczyć z kim gada. Wychodzę na balkon i na sąsiednim widzę jej sąsiada. Znam go i wiem, że czasem pomaga Guli. Ma na imię Andrzej ,około 30 i od paru lat jest rozwiedziony.
-Cześć Andrzeju.
-Cześć Pawle.
Grzecznościowo zamieniam z sąsiadem kilka słów. Przy okazji kładę dłoń na tyłku stojącej tuż obok teściowej. Podciągam nieco koszulę i głaszczę pośladki. Guli dzielnie pali papierosa i rozmawia nie dając nic znać po sobie. Daje radę nawet wtedy, gdy mój palec wślizguje się w jej wilgotną cipę i zaczyna ją masować. Po skończonym paleniu żegnamy się z Andrzejem i wracamy do pokoju.
-Widzę, że nasze spotkanie spodobało ci się. Mówiąc to wącham a następnie oblizuję palec z jej ...