Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 5
Data: 10.01.2021,
Kategorie:
Sex grupowy
Lesbijki
Tabu,
Autor: AgaFM
... starsze….wiesz….
- No no…..to może zejdziemy już na ziemie….bo robi się trochę zbyt sprośnie….
- Heheh….no coś ty…..chętnie posłuchałbym sobie jeszcze o tobie i tacie….powiedz mi jeszcze co byś z nim robiła?
- Absolutnie wszystko….. – odparła po chwili namysłu.
- Ah tak? Fiuta też byś mu ssała?
- Tak ostro, że nigdy by tego nie zapomniał……jakby go ktoś kiedyś zapytał kto mu zrobił najlepszego loda musiałby skłamać, żeby nie przyznać się, że była to jego własna córeczka….
- Ohhhhh…..i to ja rozumiem…. – odparł podniecony Michał. Sam również wyobrażał sobie podobną scenę w myślach. – potem pewnie byś na niego wskoczyła, co?
- Nie zanim nie wylizałby mnie tam na dole…..chciałabym, żeby poznał mój smak…..i zapamiętał go do końca życia. Potem byśmy się kochali….całą noc….spuszczałby się na mnie gdzie tylko by chciał….i ile razy dałby radę….
- Najlepiej to chyba na buźkę co?
- No coś ty….zwariowałeś…..najlepiej to w cipkę….miałabym przepuścić okazję zostania zalaną przez tatusia?
- Ja pierdole ryba….dobra…..wystarczy już….
- Heheh…..już masz dosyć?
- Ale tylko dlatego, że za szybko dochodzę jak mi to mówisz…..
- Sam chciałeś…..wiesz, że potrafię puścić wodzę fantazji…..
- Oj wiem, wiem….jak o tym mówisz, to nawet wydaje się to możliwe….
- Wszystko jest możliwe kochanie…..chyba już zdążyłeś się o tym przekonać….
- Heh…..masz rację. Chociaż może nie spieszmy się z tym….
- Z czym? Z byciem dobrą córeczką? – zapytała śmiejąc się.
- ...
... No właśnie. To znaczy, możesz być dobrą córeczką tylko nie taką co rozkłada przed tatą nogi. – Po tych słowach coś Lilkę tknęło, że zniżyła się i szepnęła mu do ucha, choć byli w mieszkaniu sami.
- Ale wiesz, że dla ciebie, zrobiłabym to nawet z nim?
- To milutko…..ale najpierw to on musiałby też tego chcieć….
- Po powrocie z trasy szybko bym go przekonała….
- Musiałby być nieźle wygłodniały, żeby dobrać się do własnej córki.
- Skąd wiesz…..może tylko na to czeka?
- Kurde ryba, weź tak nie mów nawet…..
- Dlaczego?
- Bo jeszcze ci uwierzę…..
- W to, że ojciec mógłby mieć ochotę przelecieć swoją córkę? Ja to akurat tego jestem pewna. Jak jeszcze mieszkałyśmy z rodzicami, to jak ojciec wracał z trasy, nie raz widziałam jak mu oczy uciekały na mnie czy na Monię jak latałyśmy po domu w piżamach albo bieliźnie. Myślisz, że o czym wtedy myślał?
- No dobra ej…..myśleć to sobie mógł….mi chodzi o to, że pewnie by się na to nie odważył….
- A ja myślę, że jakbym to dobrze rozegrała to wcale dużo by nie trzeba było….mogłabym się nawet założyć, że sam by zaczął się do mnie dobierać…. – w tej samej chwili przypomniało jej się jak rozmawiała na ten temat z Moniką. Ona nie tylko o tym myślała, ale i miała sny na ten temat.
- No to tylko niech ci nie przyjdzie do głowy, żeby próbować….
- Mówiłam ci….zrobiłabym to tylko gdybyś sam tego chciał….. – odrzekła a Michał nie mógł uwierzyć, że była dla niego zdolna nawet do takiego czegoś. Która inna dziewczyna ...