Teraz moja kolej
Data: 19.01.2021,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Autor: Ltex_love
... językiem, innym razem przejeżdżając całą jego długością po niej. Moment twojego uniesienia jest bliski a i ja czuję się bardzo podniecony. Zapachy, które się unoszą, dźwięk twojego coraz szybszego oddechu, lekkie westchnienia, wszystko to podnieca mnie coraz bardziej. Już szczytujesz, gdy się odrywam od ciebie:
- Nie! - krzyczysz.
- Nie, co?
- Nie, nie przestawaj proszę – twoje ciało wciąż drży oczekując na moją decyzję.
- No, nie wiem, mówisz to tak bez przekonania – mój kutas podrywa się podniecony tymi słowami.
- Proszę, proszę, proszę nie każ mi dłużej czekać bo zwariuję.
- Pięknie prosisz – mówię jakby w zamyśleniu.
- Tak, pięknie, pię … - urywasz, mój język przywarł do ciebie, znów cię pieszczę, - pię..., o tak, pię … kni, o tak, tak … pro … szę – w końcu udało ci się ukończyć tą nieskładną sentencję słów.
Ja nie przerywam już, skoro tak pięknie prosisz. Tam w dole jest jeszcze mój kutas, który również o coś pięknie mnie prosi, ale na razie jestem zajęty, więc musi jeszcze poczekać. Gdy kończę, to co zacząłem i twoje uniesienie zaczyna opadać mówisz do mnie:
- Proszę.
Podnoszę głowę i patrzę w twoim kierunku zdziwiony i pytam:
- O cóż znowu prosisz?
- Proszę. - ciężko wzdychasz.
- Ale o co?
- Proszę wejdź we mnie kutasem najgłębiej jak się da – wyrzuciłaś z siebie najszybciej jak umiałaś.
Podrywam się szybko i znów moje nogi oplatają twoje, znów ocieram się kutasem o twoją mokrą cipkę, i znów szepczę ci na ucho:
- Chcesz ...
... go?
- Tak, chcę go.
- Głęboko? - pytam z przekorą, chociaż znam odpowiedź i mój kutas też wie czego chce.
- Tak, głęboko.
Nakierowuję ręką mojego kutasa, wchodzę w ciebie na parę centymetrów, po czym obejmuję twoją głowę i szepczę ci na ucho:
- Tak głęboko – i wjeżdżam z impetem całym sobą, choć nie jest to łatwe w tej pozycji wcale.
- Tak, tak głęboko, proszę nie przestawaj.
- O tak – i wyciągam kutasa po czym wjeżdżam w ciebie już nie tak gwałtownie jak za pierwszym razem, po czym przystaję w oczekiwaniu na odpowiedź.
- Tak, proszę nie przestawaj, nie drażnij się ze mną.
- Ja tylko chcę się upewnić, czy tak – i tym razem wykonałem serię rytmicznych posunięć, po czym zamarłem w oczekiwaniu na odpowiedź.
- Tak! Właśnie tak, proszę rżnij mnie w ten sposób i już nie przerywaj. Proszę, proszę, proszę. - twoje ciało drży.
- Ładnie prosisz?
- Ładnie pro... - nie kończysz bo znów cię posuwam najszybciej, jak tylko potrafię. - pro.. pro... - brakuje tchu, żeby skończyć to jedno słowo – pro..., pro... , … szę. - w końcu się udało.
Twoje piersi, twoje sutki ocierają się o mnie, zapach twojego ciała doprowadza mnie do szaleństwa, kolor twoich włosów, twój oddech, twoje westchnienia, rozchylone usta doprowadzają mnie do szaleństwa rozkoszy. Zbyt szybko się podniecam i czuję, że zaraz wystrzelę, ale nie chcę się spuścić zanim ty nie dojdziesz, więc przystaję na chwilę starając się uspokoić. Twoje ciało drży z podniecenia, ciężko dyszysz, tak samo jak ...