-
Agnieszka i jej mężczyźni cz.5
Data: 21.01.2021, Kategorie: Anal Tabu, Autor: AgaFM
... budziła brata aż ten sam się nie podniesie. Poszła więc sobie do łazienki, pomalowała sobie buzię, ubrała się i usiadła sobie na kibelku bo znowu zachciało jej się siku. Tym razem jednak ani myślała bawić się w jego picie. Zamiast tego poszła zrobić sobie kawę o którą krzyczała jej głowa. Gdy ją wypiła zabrała się za ogarnianie mieszkania które dla większości w ogóle nie wymagałoby sprzątania. Agnieszka jednak lubiła jak wszędzie był porządek. Brat często posądzał ją o pedantyzm ale ona już tak miała. Lubiła jak w domu jest czysto. Czasami potrafiła nawet odkurzać dwa razy w ciągu dnia. Gdy nie była zajęta zaspokajaniem seksualnych potrzeb swojego brata, a wcześniej i taty, większość czasu spędzała właśnie albo w kuchni, albo sprzątając. Rzadko zdarzało się, żeby w środku dnia siadała przed telewizorem i znikała na kilka godzin. Nie miała ulubionych seriali które mogłaby oglądać, a jak już jakiś ją zaciekawił to rezerwowała sobie na niego wieczory. Felek, chociaż często irytował go dźwięk odkurzacza potrafił wykorzystać te momenty także dla własnej korzyści. Często dochodził do siostry gdy ta biegała właśnie z nim lub z mopem i rozbierał a następnie pieprzył co czasami wyglądało naprawdę zabawnie. Aga odkurzała na przykład korytarz a on starał się zajść ją od tyłu z wywieszonym kutasem tylko po to by na te kilka chwil wetknąć go w jej cipkę. Nie miał wtedy zbyt wielkiego pola do popisu bo siostra wciąż przemieszczała się z odkurzaczem, ale podobała mu się taka forma ...
... aktywności. Poirytowaną nie raz Agę starał się pocieszać tym, że ma okazję połączyć przyjemne z pożytecznym. Ona jednak często odpędzała go od siebie bo nie pozwalał jej się skupić. – Wyobraź sobie….ty sobie odkurzasz a tu cię od tylca atakuje nagrzany samiec” – tłumaczyła. Jedyną sytuacją w której przeszkadzało jej to najmniej, było mycie naczyń. Tam stała jedynie przy zlewie, nie musząc się nigdzie przemieszczać. Felek często ją wtedy atakował. Lubił to i ona dobrze o tym wiedziała. Lubił kochać się z nią w kuchni i ona w sumie też. Ileż można było chodzić wiecznie do łózka? Albo na kanapę w salonie? Kuchnia i łazienka stanowiły świetną alternatywę dla nudnego seksu łóżkowego. Nie były może tak wygodne, ale przecież nie o to chodziło. Fajnie było czasami położyć się na kuchennym stole z rozłożonymi nogami czując wdzierającego się do pochwy kutasa Felka. W czasie posiłków zawsze potem wracały te przyjemne wspomnienia. Podobnie rzecz się miała z łazienką. Aga z Felkiem kochali się w niej niezliczoną ilość razy, głównie w czasie wspólnych kąpieli, ale robili to też w czasie gdy Aga szykowała się do pracy. Felek lubił przerywać jej malowanie lub ubieranie się. Przyjemne rozmyślania przerwał jej nagle dźwięk otwierających się drzwi i Aga zorientowała się, że to jej brat w końcu się obudził. Cofnęła się więc do kuchni wstawiając wodę na kawę dla niego i przy okazji zerknęła na wiszący nad drzwiami duży okrągły zegar. Wskazywał godzinę wnet jedenastą i Aga pomyślała sobie, że to ...